Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Generalny strajk rolników w Kujawsko-Pomorskiem. Mamy najnowsze ustalenia

Agnieszka Romanowicz
Agnieszka Romanowicz
Bydgoszcz, Toruń, Inowrocław, a także w innych miejscach w regionie będą protesty rolnicze.
Bydgoszcz, Toruń, Inowrocław, a także w innych miejscach w regionie będą protesty rolnicze. Archiwum PPG
9 lutego na kujawsko-pomorskich drogach pojawią się setki ciągników. Większość ruszy w stronę największych miast. Będzie też wiele mniejszych protestów. Podajemy aktualne ustalenia.

Spis treści

Generalny strajk rolników w Kujawsko-Pomorskiem przybiera coraz większy rozmiar. 9 lutego 2024 r. utrudnień w ruchu należy się spodziewać w całym regionie.

Całkowita blokada centrum Bydgoszczy

- Właśnie jedziemy na policję, ustalić szczegóły przejazdu przez Bydgoszcz i zablokowania ulicy Jagiellońskiej – mówi 7 lutego 2024 Marcin Skalski, jeden z organizatorów generalnego strajku rolników. - Zajmiemy cały pas ruchu przed urzędem wojewódzkim w Bydgoszczy. Zostawimy tylko korytarz życia, tramwaje nie przejadą.

Chcą dotrzeć na Jagiellońską między godz. 9 a 10. Kordony ciągników wjadą do miasta od pięciu stron: Koronowa, Fordonu, Osielska, Nakła i Poznania. Będą znacznie spowalniać ruch. - Szacujemy przynajmniej 500 traktorów, ale może być nas więcej, bo przyłączają się kolejne osoby – informuje Skalski.

Przestoje w ruchu mogą być w całym mieście, rolnicy mówią o możliwym paraliżu mostu w Fordonie. Wjazd do Bydgoszczy z każdej strony, a także poruszanie się po niej, będą znacznie utrudnione.

Prawie wszystkie wjazdy do Torunia

Podobnie zapowiada się w Toruniu. Udział w proteście zgłosiło około tysiąca rolników. Około 800 ciągników, a nawet kombajny, mają spowalniać ruch na wszystkich wjazdach do Torunia, poza wyjazdem na Łódź. Począwszy od godziny 5.40 aż do godz. 20 będą się przemieszczać jednym pasem z zapewnieniem korytarza życia od Grębocina, Złejwsi Wielkiej, Łubianki, Grzywny, Głogowa i Turzna do pierwszych rond w Toruniu i z powrotem.

W powiecie toruńskim spowolniony ruch odbywać się w następujących miejscach:

  • DK 80 od Złejwsi Wielkiej do Torunia – 9:00-20:00;
  • DW 553 od Łubianki do Torunia – 6:00-20:00;
  • DK 91 od Grzywna do Torunia – 5:45-20:00;
  • DK 15 od Wielkiej Łąki przez Grębocin do Torunia – 5:00-20:00;
  • DK 10/80 od Głogowa przez Lubicz do Torunia – 5:00-19:00;
  • DK 91 od Turzna do Torunia – 9:00-18:00.

Powiaty inowrocławski, świecki, radziejowski, włocławski, grudziądzki

Rolnicy z powiatu inowrocławskiego zamierzają blokować drogę między Strzelnem a Inowrocławiem. Zapowiada się około 150 ciągników. Zaczną o godz. 10 na stacji Watis w Strzelnie i skierują się (drogami krajowymi 15 i 25) w stronę Inowrocławia.

- Przewidziane są cykliczne przejazdy w stronę Inowrocławia aż do wiaduktu w Markowicach i z powrotem do ronda przy stacji Watis – informuje Karol Kościelny, zastępca przewodniczącego tego zgromadzenia. - Zaplanowane są też postoje na trasie przejazdu. Droga może być całkowicie blokowana, z uwzględnianiem korytarza życia.

Rolnicy z powiatu inowrocławskiego zapowiadają się też w Gniewkówcu na skrzyżowaniu drogi krajowej 25 z drogą wojewódzką 246. - Protest jest zaplanowany do 11 lutego do godziny 10 - informuje Tomasz Błaszczyk. - Planujemy przejazd na Rondo Solidarności w Inowrocławiu i powrót do miejsca postoju w Gniewkówcu. Ruch odbywać się będzie wahadłowo.

W powiecie włocławskim od godziny 10 - 10.30 rozpocznie się blokada wjazdu na węzeł autostrady w Kowalu, prawdopodobnie również wjazdu w Pikutkowie. Około godziny 11.30 - 12 rolnicy wjadą na Rondo Powstania Styczniowego we Włocławku i rozjadą się po miejskich rondach i skrzyżowaniach, by je zablokować. Nie wiadomo, na jak długo. - Cała stara jedynka będzie nieprzejezdna - mówią organizatorzy.

Urząd Miasta Włocławek podaje, że w godzinach 10 - 16 w powiecie włocławskim spodziewane są trzy przejazdy ciągników rolniczych:

  • z Chojen do Włocławka i z powrotem,
  • z Brześcia Kujawskiego do Włocławka i z powrotem,
  • z Izbicy Kujawskiej do Lubrańca i z powrotem

- W związku z tym informujemy i uczulamy kierowców: na trasach przejazdów nastąpi spowolnienie ruchu drogowego. Szczególne utrudnienia we Włocławku spodziewane są w godzinach 12.00 – 14.00 w rejonach ronda przy ul. Wiejskiej oraz ronda przy ulicach Chopina, Witosa, Okrzei, skąd protestujący rolnicy przejadą w kierunku zakładów azotowych Anwil S.A. Następnie powrócą do miejsca rozpoczęcia protestu w m. Chojny.

Opóźnienia będą mieć także autobusy MPK: chodzi o pojazdy linii znajdujących się na trasie protestu.

W powiecie świeckim rolnicy spotkają się w Przysiersku. Od godz. 10 będą jeździć drogą wojewódzką 240 na trasie Świecie – Tuchola. W powiecie radziejowskim protest odbędzie się w Osięcinach na skrzyżowaniu drogi krajowej 62 z drogą wojewódzką 267.

Ok. godz. 10 około 200 ciągników z powiatu grudziądzkiego i okolic ma zjechać na teren przy urzędzie celnym w Białym Borze w gminie Grudziądz. Stąd od godz. 10 do godz. 14 ciągniki mają jeździć na odcinku urząd celny Biały Bór - stacja kolejowa Wałdowo Szlacheckie. O godz. 14 mają zjechać na teren przy urzędzie celnym w Białym Borze gdzie ma odbyć się konferencja i mają tu być koła gospodyń wiejskich z ciepłym posiłkiem dla protestujących.

11 postulatów do realizacji natychmiast

W Bydgoszczy rolnicy będą się domagać spotkania z Czesławem Siekierskim, ministrem rolnictwa i jego zastępcą Michałem Kołodziejczakiem. Nieoficjalnie wiadomo, że ma dojść do spotkania z przedstawicielem urzędu wojewody.

- 15 naszych przedstawicieli z każdej części regionu przekaże wojewodzie 11 postulatów, które są do załatwienia natychmiast – informuje Marcin Skalski. - Jeśli minister nie zacznie tych spraw załatwiać od razu lub nie złoży deklaracji, że zrobi to w krótkim czasie, zaczynamy od poniedziałku blokować drogi ekspresowe i krajowe.

Organizatorzy protestów w Bydgoszczy: Mateusz Sass, Marcin Skalski, Rafał Grobelski, Grzegorz Jarski, Roman Niemczyk, Paweł Kluczyński podkreślają, że nie występują pod żadną flagą ani nie reprezentują żadnej organizacji. - Łączy nas wspólny problem, czyli brak opłacalności w rolnictwie – podkreślają. - Nie możemy sobie pozwolić na to, żeby rząd przyklepywał wszystko, co narzuci Unia Europejska. Rząd nie jest od tego, żeby nam cokolwiek dyktować, ale żeby nas reprezentować. Myśmy ich wybrali i za to im płacimy. Dajemy rządowi żółtą kartkę. Unia Europejska ma już czerwoną.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska