Przypomnijmy, że w ostatnią niedzielę, kilkadziesiąt minut po godzinie 12, na ścianie frontowej parterowego budynku przy ulicy Babia Wieś 8 oraz w jezdni pojawiły się pęknięcia.
Na miejsce pojechała straż pożarna. W budynku przebywało 11 osób, które zostały ewakuowane. Pogotowie gazowe odcięło dopływ gazu, bo wykryto nieszczelności.
Znaczenie najpopularniejszych imion. Zobacz koniecznie!
Inspektor Nadzoru Budowlanego zadecydował, że budynek nie nadaje się do zamieszkania. Ewakuowanym mieszkańcom miasto zaproponowało lokale zastępcze na ulicy Dunikowskiego.
Jak nam jednak wczoraj mówił Adam Dudziak, dyrektor wydziału zarządzania bydgoskiego ratusza, osoby, którym miasto zaproponowało lokum, nie skorzystały z oferty i znalazły mieszkania na własną rękę.
- Nasza propozycja jest nadal aktualna - zaznacza dyrektor Dudziak. Dodaje też, że jeśli zajdzie taka potrzeba, mieszkańcy będą mogli też skorzystać ze wsparcia pomocy społecznej.
Właściciele obiektu postanowili zostać w budynku przy Babiej Wsi.
- Co prawda inspektor nadzoru budowlanego zdecydował o wyłączeniu z użytkowania dwóch pomieszczeń, ale właściciele zamieszkali w innej części budynku - informuje dyrektor zarządzania kryzysowego.
Mieszkańcy Babiej Wsi twierdzą, że pęknięcia do jakich doszło, to efekt prac budowlanych prowadzonych tuż obok. Jeszcze w niedzielę pęknięcie było niewielkie, wczoraj już „urosło” do centymetra.
Na miejscu na zlecenie miasta pracuje geolog. Ma bowiem z kolei stwierdzić, co jest przyczyną złego stanu okolicznej skarpy. Czy może mieć na to wpływ okoliczna budowa?
Do inwestora zostało już wysłane pismo, by ten odpowiednio zabezpieczył skarpę. Wpływ na to w jakim stanie jest obecnie skarpa na Babiej Wsi, mogą mieć też warunki atmosferyczne.
Podczas burzy, jaka przeszła nad Bydgoszczą w lipcu 2014 roku, w nocy ulewa zniszczyła nasyp i torowisko tramwajowe na Babiej Wsi. Był to jeden z najpoważniejszych skutków letniej nawałnicy.
Z powodu złego stanu nawierzchni drogi, odcinek Babiej Wsi został w niedzielę zamknięty dla ruchu.
W poniedziałek drogowcy zdecydowali, że kursowanie tramwajów w tym miejscu jest możliwe i od godz. 13.30 te wróciły na swoje dotychczasowe trasy.
"Rozwód kościelny". Powody, które mogą unieważnić małżeństwo...
Ważna informacja dla okolicznych mieszkańców jest taka, że ciężarówki dojeżdżające na budowę, nie będą już kursować im pod oknami.
Drogowcy już pracują nad wyznaczeniem alternatywnej trasy. W niedzielę w kamienicy przy Babiej Wsi 8 odcięto też dopływ gazu, bo wykryto nieszczelności. Ekipy gazowników po dokładnym sprawdzeniu instalacji, nie stwierdziły jednak przecieku gazu.
Info z Polski - przegląd najważniejszych i najciekawszych informacji z kraju [16.11.2017]