https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Głuchy telefon do hydraulika WSM

Łukasz Daniewski
- Telefon do hydraulika we Włocławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej czynny jest tylko do godziny piętnastej - alarmuje Czytelnik. - Co mam zrobić, gdy awaria wydarzy się po południu albo w nocy?

Jeden z mieszkańców bloku Włocławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej od dłuższego czasu ma problemy z sąsiadem mieszkającym piętro wyżej. - Kilka razy zalał moje mieszkanie - mówi Czytelnik. - Próbowałem dodzwonić się do hydraulika pod numer alarmowy podany na klatce schodowej, niestety bezskutecznie.

Awarie zdarzały się zazwyczaj wieczorem, a telefonu nikt nie odbierał. Szukając pomocy lokator dodzwonił się do Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji oraz Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. W obu przypadkach odesłano go jednak do Włocławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Jak przekonuje nasz Czytelnik, podany na klatce schodowej numer alarmowy, kieruje do Włocławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Ale można się tam dodzwonić tylko w dni powszednie. I to tylko do godz. 15.00. - Telefon faktycznie jest odbierany do tej godziny - wyjaśnia Mirosław Urbański, prezes Włocławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Ale potem włączamy automatyczny komunikat, w którym podajemy telefon komórkowy zarówno do elektryka, jak i hydraulika. Systematycznie kontrolujemy naszych pracowników i wiemy, że są dostępni całą dobę pod wskazanymi numerami telefonów komórkowych.

Sprawdziliśmy. Dwa telefony awaryjne podane na klatce schodowej w bloku WSM przy ul. Chopina milczą jak zaklęte. Więc może warto jeszcze raz zrobić tę kontrolę, by w razie awarii każdy mógł bez problemu wezwać specjalistę?

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
dendrolog z Włocławka
Tak tak w 1990 albo coś koło tego Ty historyku z Bożej łaski.A zagotuj sobie wodę na gazie.

Prostym jest powód, lub geneza TAKICH POSTAW ( no ten wpis jest b. kulturalny- ale ...) .
Jest jednak pewne FORUM- gdzie za słowa- NIEPRAWDZIWE(!) - CZYTAJ ; PASZKWILE , FAŁSZYWE ZEZNANIA odpowiada się przed majestatem Sądu- czyli przed prawem!!!
Chociaż wielu uważa, że do Sądu idzie się po wyrok a nie sprawiedliwość, ja mam odmienne zdanie!
Sam doswiadczyłem ZMOWY DRANI(!) , z którymi przyszło mi kilka lat dokumentować ( przed 4 Sędzinami!!!) prawdę, w konwencji re; do " ich kłamstw; podstawionych świadków etc.etc."
b
bb
To żałosne jak monopolista nas traktuje. Zgodnie z informacjami jakie uzyskałem od MPEC ciepłą wodę powinniśmy już mieć od dawna, niestety pewnie jakiś " baran " ze spółdzielni zamknął dopływ do wymiennika, ale dodzwonić się tam po 19 to jakby dzwonić .... brak przykładu. Nikt nie odbiera wiec zero jakiejś odpowiedzi. Co do obsługi telefonu alarmowego MPEC to dopiero jest żenada, chamskie traktowanie klienta ( no to my płacimy im na pensje ) jakieś durne teksty typu - sprawdź pan kran - co to jest? Mi się wydaje że komuna skończyła się w 1990 albo coś koło tego...

Tak tak w 1990 albo coś koło tego Ty historyku z Bożej łaski.A zagotuj sobie wodę na gazie.
A
Arystom
To żałosne jak monopolista nas traktuje. Zgodnie z informacjami jakie uzyskałem od MPEC ciepłą wodę powinniśmy już mieć od dawna, niestety pewnie jakiś " baran " ze spółdzielni zamknął dopływ do wymiennika, ale dodzwonić się tam po 19 to jakby dzwonić .... brak przykładu. Nikt nie odbiera wiec zero jakiejś odpowiedzi. Co do obsługi telefonu alarmowego MPEC to dopiero jest żenada, chamskie traktowanie klienta ( no to my płacimy im na pensje ) jakieś durne teksty typu - sprawdź pan kran - co to jest? Mi się wydaje że komuna skończyła się w 1990 albo coś koło tego...

Najgorzej jak się komuś wydaje .Od razu widać ,że głąb nie myśli
g
goldfish
To żałosne jak monopolista nas traktuje. Zgodnie z informacjami jakie uzyskałem od MPEC ciepłą wodę powinniśmy już mieć od dawna, niestety pewnie jakiś " baran " ze spółdzielni zamknął dopływ do wymiennika, ale dodzwonić się tam po 19 to jakby dzwonić .... brak przykładu. Nikt nie odbiera wiec zero jakiejś odpowiedzi. Co do obsługi telefonu alarmowego MPEC to dopiero jest żenada, chamskie traktowanie klienta ( no to my płacimy im na pensje ) jakieś durne teksty typu - sprawdź pan kran - co to jest? Mi się wydaje że komuna skończyła się w 1990 albo coś koło tego...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska