https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Gostycyn. Będzie drożej za wywóz śmieci

Ramona Wieczorek [email protected] tel. 52 396 69 32
- Część kosztów jest od nas niezależnych - mówię tu głównie o opłacie za korzystanie ze środowiska - mówi wójt Jacek Czerwiński
- Część kosztów jest od nas niezależnych - mówię tu głównie o opłacie za korzystanie ze środowiska - mówi wójt Jacek Czerwiński Fot. Ramona Wieczorek
W grudniu kończy się czas użytkowania gminnego wysypiska. Mieszkańcy dostali już wypowiedzenia umów na wywóz śmieci. Boja się, że od stycznia zapłacą dużo więcej. - Podrożeje m.in. transport - ocenia wójt Jacek Czerwiński.

Tylko do końca roku będzie funkcjonować gminne wysypisko. Potem wszystkie śmieci będą musiały trafiać na śmietnisko w Bladowie. Takie są odgórne wytyczne sejmiku województwa.

Do tej pory śmieci mieszkańców gminy wywoziła Kamionka. Teraz wręczyła im trzymiesięczne wypowiedzenia dotychczasowych umów. Spora część mieszkańców jest zdezorientowana. - Wcześniej wiedzieliśmy o tym, że w planie jest zamknięcie śmietniska. Zaskoczenia wiec nie było, tylko nie wiemy, co dalej - mówi mieszkaniec Gostycyna Paweł Knitter.

- Mamy pisma z wypowiedzeniem i tyle - mówi Danuta Szeffs z Gostycyna. - Ale czy trzeba podpisywać umowy na własną rękę, czy przyjedzie ktoś do nas, czy trzeba się gdzieś stawić? Nie wiem.

Kamionka też?

Radzi Leszek Ciżmowski, powiatowy rzecznik konsumentów w Tucholi:

- Przed zawarciem umowy z firmą świadczącą usługi trzeba koniecznie dokładnie przeczytać treść tej umowy, poznać swoje prawa i obowiązki, a także wyjaśnić wszelkie ewentualne wątpliwości. Poza tym jeżeli po jakimś czasie okaże się, że inna firma ma lepszą ofertę, to można dotychczasową umowę pisemnie wypowiedzieć i zawrzeć nową. Dla klienta zawsze jest lepiej, jeśli ma możliwość swobodnego wyboru.

Wójt Jacek Czerwiński tłumaczy, że już w marcu na zebraniach wiejskich mieszkańcy usłyszeli, że kończy się czas użytkowania gminnego wysypiska. - Teraz otrzymali listę czterech podmiotów, które mają koncesję i mogą świadczyć takie usługi - mówi Czerwiński.

To przedsiębiorstwa z Warlubia, Tucholi, Świecia i Gostycyna. - Kamionka także będzie mogła świadczyć usługi - mówi wójt.

Tymczasem to nie jest wcale pewne, bo Kamionka ma koncesję na wywóz śmieci tylko na terenie gminy. Poza tym nie ma sprzętu, bo dotychczasowy jest już wyeksploatowany.

Trzeba szykować portfele

Mieszkańcy najbardziej obawiają się nie tyle zmiany odbiorcy ich śmieci, ile podwyżek, które wydają się nieuniknione. Wystarczy porównać cennik Kamionki i chociażby Przedsiębiorstwa Komunalnego z Tucholi. Kamionka za jednorazowy wywóz przydomowego pojemnika kasuje 6 zł, PK - 9.20 i 9.70 zł (w zależności od tego, czy ma się pojemnik własny, czy wydzierżawiony od PK) na terenie miasta i odpowiednio 12 i 12.50 zł na terenach wiejskich.

- Oczywiście, że boję się podwyżek. Jestem sama, korzystam z wywozu śmieci raz w miesiącu - mówi Danuta Szeffs. - Przykro, że nasi włodarze doprowadzili do takiej sytuacji.

O domowy budżet martwi się też Paweł Knitter. - Domyślam się podwyżek, bo pocztą przyszły już cenniki od dwóch firm. W obydwóch są wyższe stawki - mówi.

Uwaga na umowy

- Niestety, część kosztów jest od nas niezależnych - mówię tu głównie o opłacie za korzystanie ze środowiska - tłumaczy Czerwiński.
Koszta zwiększą się też dlatego, że droższy będzie transport.

Teoretycznie w styczniu może się okazać, że dwójka mieszkańców ma umowę z jedną firmą, dwójka sąsiadów z drugą, a dwójka następnych z jeszcze inną. - Jest wolny rynek, może tu przyjeżdżać nawet firma z Warszawy - mówi wójt. - Zachęcam do zwracania uwagi na treść podpisywanych umów. Dziś ktoś może stosować cenę dumpingową, a potem okazuje się, że trzeba pokryć też ukryte koszty związane np. z przekazem pocztowym.

O tym, na co zwracać uwagę przy podpisywaniu umów, doradza też rzecznik konsumentów (czytaj obok).
Jak tłumaczy Czerwiński, do domów już pukają przedstawiciele firm. Żeby poznać ofertę wszystkich, Rada Gminy we wtorek spotyka się z przedsiębiorcami.

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gostycyniak
A pan "zorientowany" to sie Sucharski nazywasz czy jak?...
G
Gość
W dniu 03.11.2009 o 18:47, Kristina napisał:

Dlaczego gmina nie ogłosi przetargu na wywóz odpadów ze swojego terenu? W zachodniopomorskim tak się praktykuje i jest jasna sprawa.


odpowiedź: bo mają ludzi gdzieś i dbają tylko o swoje interesy. Ludzie będą drożej płacić, ale na kieszenie wójta i radnych to żadna podwyżka - te grosze!?
x
xf xf
f nfs
G
Gość
W dniu 05.11.2009 o 10:41, Kristina napisał:

Gmina nasza - nie gostycyńska;) ogłasza przetarg, stają do niego zwykle 2-3 okoliczne firmy i wygrywa najtańsza. Referat ochrony środowiska w Gostycynie trzeba pogonić do pracy. Czytanie na mszach gminnych ogłoszeń uważam za niepoważne....


no tak, było to tak istotne przesłanie (prywatne zdanie jacka czerwińskiego, który nie wie kiedy jest sobą a kiedy wójtem gminy), że trzeba było z ambony odczytać. Dziwi mnie ksaiądz proboszcz, że się na takie odczyty zgadza.
K
Kristina
Gmina nasza - nie gostycyńska;) ogłasza przetarg, stają do niego zwykle 2-3 okoliczne firmy i wygrywa najtańsza. Referat ochrony środowiska w Gostycynie trzeba pogonić do pracy. Czytanie na mszach gminnych ogłoszeń uważam za niepoważne....
z
zorientowany
Odnośnie dzisiejszego artykułu w Pomorskiej "Polecanie etycznie naganne". W artykule czytamy wypowiedź wójta, że "nie widzi nic nagannego" w sprawie jego lobbowania za jedną z firm wywożącą śmieci (jak się dowiadujemy list wójta z sugestiami wyboru konkretnej firmy był odczytywany po mszach w gminie - sprawa była też poruszana przez mieszkańców na forum Pomorskiej). Wójt nie widzi nic nagannego, natomiast ekspert z wydziału ochrony konsumentów Urzędu Wojewódzkiego stwierdza, że działanie takie jest moralnie i etycznie naganne. Nic więc dziwnego, że wójt nie widzi nic nagannego w swoim postępowaniu, bo z etyką i moralnością był zawsze na bakier. Mógł chociaż w tej sprawie lobbować za najtańszą firmą, a nie wciskać mieszkańcom najdroższego oferenta. Kolejny przykład wzorowego moralnego i etycznego działania naszego dobrego gospodarza (nawet się do winy nie poczuwa). Gratulacje dla redaktor GP za zbadanie sprawy i zasięgnięcie opinii eksperta - brawo. A radni nadal będą śpiewać sto lat, wręczać kwiaty i krzyczeć wiwat wspaniały gospodarz. Czy nie stać nas na lepszy samorząd? Pozdrawiam.
G
Gość
moim zdaniem mówi: Coś tu niemiło pachnie - chyba śmierdząca sprawa gostycyńskich śmieci.
~bolo~
Pytanie konkursowe:
Co mówi do Ciebie wójt Gostycyna na tym zdjęciu? - kliknij
~bolo~
wolą wszystko zrzucić na ludzi, bo im się robić nie chce. Oczywiście zbiorowo (duża grupa odbiorców) można byłoby znacznie lepsze ceny wytargować u odbiorcy odpadów, bo klient indywidualny nie może wychodzić z pozycji siły w negocjacjach, ale nasze mądrale nie myślą o mieszkańcach. Nie dość tego wójt lobbuje za najdroższą firmą - PK Tuchola - (koszt 12PLN za "lufkę") - mam na myśli sławną oficjalną odezę wójta gminy do mieszkańców odczytywaną na mszach kilka tygodni temu. Było to oficjalne pismo wójta więc kopię w urzędzie mają. Wskazuje tam iż aby uniknąć dodatkowych kosztów nalezy podpisywać umowy z PK Tuchola - tak się u nas załatwia przetargi.
K
Kristina
Dlaczego gmina nie ogłosi przetargu na wywóz odpadów ze swojego terenu? W zachodniopomorskim tak się praktykuje i jest jasna sprawa.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska