Gmina Świecie spłaci moje długi

Programem objęte będą przede wszystkim osoby, których długi powstały nie z ich winy.

- Pomożemy tym, którzy na przykład nagle utracili pracę, ciężko chorują i większość pieniędzy wydają na leki czy płacą tylko część czynszu, bo mają niskie emerytury - wyjaśnia Lidia Lemańska, kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Świeciu. - Na pomoc nie mogą liczyć ci, którzy nie płacą, bo tak im się podoba.

Prześwietlimy zanim spłacimy

Jak mówi pani kierownik, każdy wniosek będzie dokładnie sprawdzony.

- Nasi pracownicy przeprowadzą wywiad środowiskowy i zbadają dokładnie, jak powstało zadłużenie - mówi Lidia Lemańska. - Będziemy też rozmawia z tymi, którym nasi podopieczni winni__są pieniądze. Sprawdzimy, czy były rozmowy o rozłożeniu długu na raty i czy choć po 10 złotych był spłacany.

Kandydaci muszą też spełnić kryterium dochodowe. Czyli dochód na osobę samotną nie może przekroczyć 461 zł, a 316 zł na osobę w rodzinie.

Po spełnieniu wszystkich warunków można liczyć na pokrycie długu.

- Jest to jednorazowa pomoc - wskazuje pani kierownik. - Z każdym zakwalifikowanym zawrzemy kontrakt socjalny. Będzie on mówić, że podopieczny otrzymuje dodatek mieszkaniowy i na bieżąco płaci rachunki. Jeżeli jednak nadal będą problemy, w wyjątkowych przypadkach będziemy pomagać w ich opłaceniu.

Dokładne zbadanie każdego przypadku ma gwarantować to, że pieniądze trafią do rzeczywiście potrzebujących.

- Nie wierzę, aby ludzie tak bardzo ryzykowali i oszukiwali - dodaje pani Lemańska. __

Ośrodek pomocy jest teraz w trakcie weryfikacji pierwszych wniosków.

To dla mnie wybawienie

Z tej formy pomocy skorzysta jedna z naszych Czytelniczek.

- Mam niską emeryturę, a czynsz jest wysoki - mówi kobieta, która chciała pozostać anonimowa. - Mój dług przez kilka lat urósł do 3 tys. zł. To dla mnie wybawienie, które uchroni przed sądem.