Kolejne oddziały przedszkole i klas I-III są zamykane ze względu na małą liczbę dzieci. W 2009 roku, po półtorarocznych dyskusjach zamknięto cztery gminne szkoły wiejskie. Były to szkoły w Jastrzębowie, Zieleniu, Szydłowie i Wymysłowie. Wszystkich placówek z determinacją bronili mieszkańcy. W czasie konsultacjach społecznych jasno powiedzieli się przeciw zamykaniu szkół.
Ustępstwem ze strony burmistrza Trzemeszna była zgoda na pozostawienie w szkołach łączonych oddziałów dla najmłodszych dzieci. Po roku okazuje się, że i te znikają. Część rodziców zapisuje swoje pociechy do innych szkół, na przykład w sąsiedniej gminie Rogowo.
- W filiach szkół w Jastrzębowie i Szydłowie nie było wystarczającej liczby dzieci. Dlatego je zlikwidowałem - wyjaśnia burmistrz Krzysztof Dereziński.
Małe szkoły w 2009 roku zamykano, ze względów ekonomicznych. Władze gminy przyznają, że utrzymywanie w nich teraz oddziałów, gdzie uczęszcza kilkunastu uczniów kłóci się z programem restrukturyzacji oświaty.
W szkolnym budynku w Szydłowie powstanie zatem świetlica i mieszkania. Jaki będzie los budynku w Jastrzębowie?
- Nie podjąłem jeszcze decyzji, ale będą tam także mieszkania albo świetlica - mówi Krzysztof Dereziński. - Na razie prowadzimy duże inwestycje w innych budynkach szkolnych.
W tym roku szkolnym miał powstać dodatkowy oddział przedszkolny na wsi - w Wydartowie. Z planów nic nie wyszło, bo do placówki zapisano zaledwie kilkoro maluchów.