GMINA WIĘCBORK - Niech nam pani odda stary plac zabaw, jak nie ma nowego - mówiły dzieciaki z Wituni

MARIETTA CHOJNACKA

9 kwietnia 2010, 9:50

Jeśli tylko pogoda dopisuje, to nowy plac zabaw w Wituni przeżywa oblężenie

Dzieciaki z Wituni drugi tydzień cieszą się z nowych huśtawek, zjeżdżalni i domku. Nie trzeba wiele, aby centrum wsi przenieść spod sklepu czy z przystanku PKS.

Gmina Więcbork zdobyła z programu odnowy wsi 510 tys. zł ma remonty świetlic, boiska i place zabaw. Z tej puli skorzystało 13 sołectw. - Udało nam się wyremontować 13 świetlic i urządzić sześć placów zabaw - wyjaśnia Iwona Sikorska z referatu promocji Urzędu Miejskiego w Więcborku.
Dla Wituni starczyło na plac zabaw. Kosztował 26 tys. zł, z czego ponad 15 tys. zł pochodzi z programu odnowy wsi, a resztę dołożyła gmina.
- Dzieciaki już straciły nadzieję - śmieje się Maria Łańska, sołtyska Wituni. - Już pod koniec zimy przychodziły do mnie i narzekały, że zabrałam im stary plac zabaw i żądały, że jak nowego nie załatwiłam, to mam im oddac stare huśtawki.
Maria Łańska zaszła do magistratu i powiedziała Iwonie Sikorskiej, że dzieci domagają się placu zabaw w Wituni. Krótko przed świętami w jeden dzień ekipa urządziła plac w centrum wsi.
- Uff, wreszcie jest - mówią sześcioletnia Marta i siedmioletnia Jagoda Kamińskie. - Mamy wreszcie wspaniały plac zabaw ze zjeżdżalniami. Rodzicom się podoba, nawet pozwalają nam się tu bawić bez opieki.
Więcej o Wituni w cyklu "Tu się żyje " w poniedziałek w "Pomorskiej".