Jadącym z Nowego Miasta, Brodnicy i innych miast regionu w kierunku na Jabłonowo i dalej Grudziądz uprzedzamy, że na trasie nadal prowadzone są roboty drogowe. Od wjazdu do Jabłonowa - niemal od tablicy (tuż przed stacją paliw) zaczyna się stanie w korku. Prawym pasem można jakoś wjechać do miasta, ci wyjeżdżający mają utrudnione zadanie. Cały lewy pas - aż do zjazdu do Jabłonowa Zamek - jest niemal wyłączony z ruchu. Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Dopiero w połowie listopada zakończy się remont wojewódzkiej "543", która wiedzie do Grudziądza.
Na pocieszenie możemy tylko dodać, że równie mocno rozkopane są inne mniejsze miasta województwa. W korkach stoją m.in. mieszkańcy Kowalewa Pomorskiego, Grudziądza, Brodnicy. Podpowiadamy zatem by miejscowości te - na ile to możliwe omijać wielkim łukiem. I tak do Grudziądza szybciej będzie dojechać np. przez Dębową Łąkę i Wąbrzeźno.
Choć kierowcy spędzą w najbliższym czasie wiele godzin za kółkiem, jadąc ślimaczym tempem na "jedynce" na pewno opłaci się przemęczyć. Drogi będą w lepszym stanie. Szkoda tylko, że wszędzie rozpoczęto remonty w tym samym czasie. Zbieg okoliczności czy chęć rozwścieczenia kierowców, a może zyskanie ich sympatii w przyszłości?
