Sąd skazał mężczyznę na trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Wojciech K. oddał też władzom miasta pieniądze, jakie samorządowcy wydali na kupno nowego osła i wpłacił 1250 zł na rzecz stowarzyszenia zajmującego się opieką nad zwierzętami. Norwegowie odwołali się od wyroku sądu pierwszej instancji, ale sąd odwoławczy odrzucił ich apelację. Wyrok jest prawomocny.
Sprawę zabicia osiołka opisywaliśmy wielokrotnie:
Zabicie norweskiego osiołka wstrząsnęło całą Polską. Wszyscy chcą pomóc
Moonshine - osiołek z Golubia-Dobrzynia powędruje z Norwegami przez świat
Golub-Dobrzyń. Norweska para żąda odszkodowania - osiołek wraca na wokandę
Udostępnij