Podczas wtorkowej sesji rady miasta sekretarz Jacek Foksiński przedstawił planowany przebieg obwodnicy Golubia-Dobrzynia.
List intencyjny między miastem a samorządem województwa w tej sprawie podpisany został w czerwcu. Obie strony zdeklarowały chęć współpracy, która ze względu na skalę inwestycji jest tu niezbędnym punktem wyjścia. Teraz głównym zadaniem miasta jest zabezpieczenie terenu pod inwestycję.
Można zgłaszać uwagi
- Duża część prac planistycznych jest już zrealizowana - deklaruje Jacek Foksiński. - Zgodnie z naszymi wskazaniami profesjonalna firma z Grudziądza przygotowała nową wersję studium zagospodarowania przestrzennego miasta.
- O zabezpieczenie części tej trasy zadbaliśmy już w 2005 r., dziwne, że nie zrobiono tego przed nami - mówi Roman Tasarz. Średnicówka wyznaczona wtedy została od strony Kowalewa ulicą PTTK i dalej przez Drwęcę, gdzie powstanie nowy most. Po drugiej stronie rzeki wchodzić ma w Twardowskiego i dalej przecinać Szosę Rypińską. Dalej prowadzić będzie obok urzędu pracy do ul. Sokołow-skiej, z którą ma się łączyć w okolicach targowiska.
- Żeby trasa była kompletna należy ją poprowadzić aż do ulicy Lipnowskiej - wyjaśnia burmistrz. - Dalej od Sokołowskiej planujemy lekkie obniżenie drogi w stronę Ruźca i przy rzecze wyjście na Lipnowską.
Nowe studium zagospodarowania przestrzennego obejmuje też kilka innych zmian, m.in. zabezpieczenie terenu pod Zespół Szkół nr 2 i pod budownictwo wielorodzinne. - Ostatecznie chcielibyśmy sfinalizować to studium w grudniu - dodaje Tasarz. - Teraz mieszkańcy mogą zgłaszać swoje wnioski, zresztą nie tylko w związku z obwodnicą, ale przy wszystkich innych przekształceniach gruntu np. z rolniczego na usługi. Mają czas do 7 grudnia.
Prawie połowa gruntów objętych planem pod obwodnicę już należy do miasta, wykup reszty będzie realizowany w oparciu o specustawę. - Gwarantuje nam ona możliwość nabycia ziemi po cenach ustalonych przez rzeczoznawcę, a nie wedle życzenia właścicieli - mówi burmistrz. - Służy to jak najsprawniejszej realizacji inwestycji. Gdy ktoś nie będzie się zgadzać z wyceną, może starać się w sądzie o wyrównanie dopiero post factum.
Kto się dorzuci?
Ile pieniędzy pochłonie tak duża inwestycja? - W tej chwili możemy jedynie bardzo ogólnie szacować tę kwotę, może to być ok. 50 mln zł - odpowiada sekretarz Foksiński. - Oczywiście rozłożymy to na kilka lat.
- W liście intencyjnym samorząd województwa obiecało nam 50 proc. dotacji - dodaje burmistrz Golubia-Dobrzynia. - Wcześniejsza współpraca pokazuje, że może się udać wynegocjować wyższą kwotę. Liczymy również na wkład starostwa, 10-15 proc.
Kiedy nowa obwodnica stanie się faktem?
- Papierkowe rzeczy chcielibyśmy zakończyć w roku 2011, z robotą ruszyć od 2012 - zapowiada Tasarz. - Sam będę się opowiadał za tym, żeby rozpocząć od odcinka od Sokołowskiej do Lipnowskiej. Ten etap nie jest tak kosztowny jak budowa mostu przez Drwęcę. W najbliższym czasie, kiedy priorytetem w naszym mieście będzie realizacja programu gospodarki wodno-ściekowej, taki podział kosztów uważam za rozsądny. Zarazem, już sama ta "mała obwodnica" w istotny sposób odciąży ruch na dobrzyńskim rynku.
