Gomólski, Lampkowski, Lampart, Zengota...Kto do Unibaksu?

Jak budować zespół

- co najmniej 4 zawodników spełniających łącznie określone warunki; są zawodnikami krajowymi, posiadają licencję sportową "Ż", nie posiadają licencji międzynarodowych wydanych przez inną federację niż PZM;

- nie więcej niż jeden pełnoprawny uczestnik cyklu Grand Prix startujący w meczu;

- z numerami startowymi 6 i 7 oraz 14 i 15 mogą startować wyłącznie krajowi zawodnicy młodzieżowi, z licencjami "Ż", nieposiadający licencji międzynarodowych wydanych przez inną federację niż PZM;.

- minimalny KSM dla drużyny to 34 punkty, a maksymalny - 41 punktów (chyba, że drużyna nie zmieni składu);

- do wartości KSM drużyny wlicza się sumę 6 najwyższych indywidualnych KSM zawodników spośród wszystkich zgłoszonych do zawodów włącznie z zawodnikiem zastępowanym;

Polski Związek Motorowy opublikował właśnie oficjalne Kalkulowane Średnie Meczowe wszystkich zawodników na kolejny sezon. Klubu czekały na to z niecierpliwością, bo dopiero teraz mogą przymierzyć się do budowania składów. Statystyki są niezwykle ważne, bo w przyszłym roku łączony KSM sześciu najlepszych zawodników z każdej drużyny nie może przekroczyć 41 punktów.

Wyjątkiem jest sytuacja, gdy w ogóle nie zmienia się składu. Unibax mógłby skorzystać z tego prawa. Gdyby zostawił aktualny zespół, miałby KSM 42,08. Konkurencją dla takiego zespołu byłaby chyba tylko Unia Leszno, która zmieści się w limicie z Jarosławem Hampelem, Damianem Baliński, Januszem Kołodziejem i...niezwykle utalentowanymi braćmi Pawlickimi.

W Toruniu raczej nie można jednak spodziewać się takiego rozwiązania. Holta ma zapłacić za fatalną końcówkę sezonu i Unibax nie ma dla niego żadnej propozycji. Norweg zapewne płakać nie będzie, bo jako Polak spoza Grand Prix szybko znajdzie hojnego pracodawcę.

Przeczytaj też: Jazda w Unibaksie czy Grand Prix? Co wybierze Darcy Ward?

Unibax Toruń chce zatrzymać Adriana Miedzińskiego, Ryana Sullivana i Chrisa Holdera. Chętnie podpisałby nowy kontrakt także z Michaelem Jepsenem Jensenem i w razie czego wypożyczył młodego Duńczyka do innego klubu(taki wariant świetnie sprawdził się w przypadku Darcy Warda).

Do tej trójki miałby dołączyć właśnie Australijczyk, ale tu pojawia się kłopot. On ma wyższą średnią od Holty i tym samym piąty zawodnik w składzie musiałby być Polakiem i mieć KSM maksymalnie 3,73.

Rzut oka na statystyki PZMot i już wiemy, że będzie kłopot. Lista zaczyna się od Zbigniewa Sucheckiego. Z ciekawych nazwisk znajdziemy przede wszystkim juniorów Kacpera Gomólskiego, który dwa lata temu na Motoarenie stał na podium IMP juniorów, Oskara Fajfera czy Artura Czaję. Młodzieżowców trudno wyciągnąć z macierzystego klubu, więc może Dawid Lampart? Ma doświadczenie w ekstralidze, za rok debiutuje w gronie seniorów, a może nie mieć miejsca w składzie Marmy. Jest także Mateusz Lampkowski. Wychowanek Unibaksu także kończy wiek juniora i niewykluczone, że dostanie kolejną szansę w Toruniu.

Drugi wariant składu Unibaksu trzeba będzie rozważyć, gdy Darcy Ward przyjmie dziką kartę w Grand Prix. Wtedy w ekipie "Aniołów" zapewne zostałby Michael Jepsen Jensen, bo trudno byłoby znaleźć ciekawszego zawodnika z równie atrakcyjną średnią.

Z Duńczykiem w składzie Unibax miałby KSM dla pięciu zawodników 34,7. Wtedy dla polskiego żużlowca zostałoby aż 6,3 pkt, a to już daje pewne pole manewru. Miejsce w drużynie mogliby zająć choćby Piotr Pawlicki, Tomasz Jędrzejak, Grzegorz Zengota czy Adrian Gomólski.