Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Goplania Inowrocław nie wycofała się z rozgrywek

(dm)
fot. Dominik Fijałkowski
Władze inowrocławskiego klubu, bardzo późno, ale w końcu zabrały się do pracy. Jest nadal szansa, że piłkarze Goplanii zagrają w rundzie wiosennej III ligi.

W czerwcu 2009 roku biało-niebiescy walczyli z Czarnymi Żagań o awans do II ligi.

Szukanie pieniędzy

Kilka miesięcy później sytuacja klubu jest tragiczna. Zawodnicy Goplanii nie wznowili treningów pod wodzą Jerzego Mądrzejewskiego.
Piłkarze ćwiczą z innymi zespołami z regionu. Inowrocławianie nie rozegrali też ani jednego sparingu.
- Wiosną stan finansów firm, które są naszymi sponsorami powinien się poprawić. Dlatego też liczymy na wsparcie z ich strony - mówi Andrzej Prabucki, prezes Goplanii. - Zabiegamy również o środki z budżetu miasta.

Pomoc Nowaka

W sprawie inowrocławskiego klubu - z władzami miasta - rozmawiał Eugeniusz Nowak, członek zarządu PZPN i zarazem prezes KPZPN.

Jest szansa, że goplaniści otrzymają wsparcie z ratusza. Decyzja w tej sprawie ma zapaść na początku przyszłego tygodnia. Ewentualne pieniądze - na konto klubu - trafiłyby najwcześniej dopiero pod koniec marca.
- Goplania nie wycofała się z rozgrywek. Do tej pory przełożyła tylko mecz z Włocłavią - usłyszeliśmy w WZPN, które prowadzą rozgrywki II ligi.

Co zrobią gracze?

Większość zawodników nie wyobraża sobie powrotu do klubu. Stracili zaufanie do władz Goplanii, które mają wobec nich spore zaległości finansowe.

Z kluczowych graczy, Marcin Ciesielski chce grać w Noteciance Pakość, Leszek Arent i Mikołaj Goczkowski trenują w Pogoni Mogilno, a Kornel Semenowicz przygotowuje się do sezonu z Gopłem Kruszwica. Bez tych piłkarzy, o utrzymaniu się w III lidze można tylko pomarzyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska