Stanie w ogonku do lekarza po kilka godzin? Kolejki przed rejestracją? Artur Kosicki z ośrodka zdrowia mówi, że w Gostycynie to już przeszłość.
Odkąd został otwarty nowy ośrodek zdrowia, obowiązują również nowe zasady rejestracji. Każdy pacjent zapisywany jest na konkretną godzinę. - Jestem dumny z tego systemu - mówi Artur Kosicki, dyrektor ośrodka. - Lista pacjentów wyświetla się na ekraniku.
Ogonek pacjentów, ustawiający się od świtu przed rejestracją, był w Gostycynie codzienny widokiem jeszcze przed czterema laty. Potem stopniowo wprowadzano zmiany w systemie rejestrowania chorych. - Teraz kolejek nie ma - zapewnia Kosicki.
Preferowane jest umawianie się z wyprzedzeniem, ale na pomoc mogą liczyć też pacjenci z nagłymi dolegliwościami. - Pacjenci z nagłymi zachorowaniami przyjmowani są od ręki - mówi dyrektor.
Grzesio! Weź się puknij w czoło! Twój szef jest z ugrupowania, którego szef twierdzi, że prostytutki nie można zgwałcić. Mam wrażenie, że Twój mózg przestał działać.
G
GrzesioInformatyk
U Nas w Kęsowie jest cieplutko w Urzędzie - wszystko dzięki wspaniałemu Wójtowi! Brawo Wójcie!
~iga~
Szkoda,że tak nie dzieje się w Lubiewie.Trzeba czekać niekiedy 2 godziny w kolejce do lekarza w zimnej poczekalni.Byłam tam na początku grudnia i kaloryfery były całkowicie zimne.Zupełnie inaczej jest w urzędzie gminy.Tam już od wejścia jest ciepło.Czyżby min.kosztem pacjentów?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl