- Machina ruszyła jeszcze jesienią ubiegłego roku. Jak zawsze, jest to potężne przedsięwzięcie, do którego należy się solidnie przygotować - zapewnia Przemysław Szymkowiak, media menedżer zawodów. - Oznacza to zadbanie o kwestie regulaminowe i licencyjne, dokumenty i pozwolenia, zawarcie umów z partnerami i kontrahentami, rezerwacje hoteli, kwestie związane z torem, strefami VIP i cateringiem, programem zawodów, biletami i promocją. Impreza z tak liczną widownią i obsługą wymaga też specjalnego systemu akredytacji i identyfikacji. Ważne są wszystkie detale zawarte w scenariuszu, a także przygotowanie obiektu. Team PZM pracuje intensywnie każdego dnia, a od kwietnia spora część ekipy będzie już stacjonować na PGE Narodowym - dodaje.
Najważniejsze wyzwanie to przygotowanie sztucznej nawierzchni na turniej. Podobnie jak w poprzedniej edycji, testem dla nawierzchni ułożonej na obiekcie będą zawody młodzieżowego zaplecza reprezentacji Polski, a 11 maja na PGE Narodowym odbędzie się oficjalny trening.
Jest szansa, że na trybunach zasiądzie komplet kibiców. Bilety na zawody cieszą się dużym zainteresowaniem kibiców. Wciąż można kupować je na stronie kupbilet.pl/sgp2018 oraz w salonach Empik i STS w całej Polsce.
Ceny biletów są zróżnicowane w zależności od miejsca na obiekcie - od 29 złotych (kat. VI) do 699 złotych za wejściówkę VIP Gold.
Wielkopolskie, a więc bardzo silne żużlowo województwo to niekwestionowany lider – jeśli brać pod uwagę zainteresowanie kibiców biletami na 2018 PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. Aktualnie z tego regionu sprzedano na zawody dokładnie 17,78 proc. biletów i jest to najlepszy wynik, chociaż może się on jeszcze zmienić, ponieważ dużym zainteresowaniem cieszą się również bilety w woj. mazowieckim - 14,79 proc. z ogólnej puli sprzedażowej.
- To najnowsze statystyki, które pokazują, że kibice z takich miast jak Leszno, Gniezno, Ostrów, Poznań, Rawicz i Piła kochają żużel, w niektórych przypadkach tęsknią za zawodami na najwyższym poziomie i są gotowi wspierać dopingiem polskich reprezentantów. Tendencja jest stała od początku organizowania zawodów w Warszawie, ponieważ w województwie wielkopolskim rokrocznie notujemy jedne z najlepszych wyników sprzedażowych - dodaje Przemysław Szymkowiak. – Nie oznacza to oczywiście, że kibice z pozostałych regionów nie pojadą na Grand Prix do Warszawy. Bardzo dobrze bilety sprzedają się w Warszawie, na Śląsku, a także w województwach lubuskim i kujawsko - pomorskim.
