Ostatnia runda tegorocznego cyklu Grand Prix odbyła się na toruńskiej Motoarenie. Przed zawodami Woffinden był na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej cyklu. Brytyjczyk miał aż 10 punktów przewagi nad Bartoszem Zmarzlikiem i spory komfort.
Polak nie zamierzał oczywiście ułatwiać rywalowi zadania, co zapowiadało emocjonującą walkę o punkty.
Na początek "korespondencyjną", bo w pierwszych wyścigach obaj nie spotkali się na torze. Pierwszą serię zakończyli na remis (obaj wygrali swoje wyścigi), w drugiej też zgarnęli po trzy punkty. A to oznaczało, że Woffinden jest coraz bliżej celu.
W 11. wyścigu Brytyjczyk mógł w zasadzie przesądzić sprawę, bo obaj spotkali się pod taśmą. Ale Woffinden nie wykorzystał tej szansy - upadł na pierwszym wirażu trzeciego okrążenia, przy próbie ataku na drugą pozycję. >>> ZOBACZ ZDJĘCIA <<<
Powtórzony bieg wygrał Bartosz Zmarzlik.
Jego strata do lidera zmalała do 7 punktów, ale wciąż to Woffinden był bliżej złota. Tyle że Brytyjczyk wyraźnie spuścił z tonu, zdobywając w czwartej serii tylko 1 punkt. Zmarzlik odpowiedział kolejnym zwycięstwem (choć w pierwszym podejściu uczestniczył w kolizji z Przemysławem Pawlickim i przez chwilę drżał o decyzję sędziego).
Przed ostatnią rundą fazy zasadniczej sprawa tytułu wciąż była otwarta. Przed półfinałami Polak doznał pierwszej porażki (przegrał z Artiomem Łagutą), co w zasadzie przesądziło o tym, że stracił szansę na tytuł mistrza świata. Bo chwilę później Woffinden dorzucił do swojego dorobku "trójkę", a jego przewaga wynosiła 6 punktów.
Złoto Woffinden przypieczętował w drugim biegu półfinałowym - zdobył w nim 2 punkty, a na mecie był tuż przed Zmarzlikiem. To trzeci w karierze mistrzowski tytuł Brytyjczyka.
Woffinden tytuł mistrza okrasił zwycięstwem na Motoarenie. W finale pokonał Artioma Łagutę, Emila Sajfutdinowa i Nielsa Kristiana Iversena.
W tle rywalizacji o złoto, toczyła się walka o brązowy medal. Wiadomo było, że rozstrzygnie się między Maciejem Janowski a Fredrikiem Lindgrenem, którzy przed zawodami w Toruniu mieli po 98 punktów (trzecie i czwarte miejsce w klasyfikacji).
Od początku zawodów to Szwed spisywał się lepiej. Po rozegraniu dwóch rund miał trzy punkty przewagi nad Polakiem. Potem nadrabiał kolejne i zostawił Janowskiego w tyle.
Wyniki Grand Prix Polski w Toruniu:
1. Tai Woffinden (Wlk. Brytania) 15 (3,3,w,1,3,2,3)
2. Artiom Łaguta (Rosja) 20 (3,3,3,3,3,3,2)
3. Emil Sajfutdinow (Rosja) 11 (2,2,0,1,3,2,1)
4. Niels Kristian Iversen (Dania) 10 (2,2,3,0,t,3,0)
5. Bartosz Zmarzlik (Polska) 15 (3,3,3,3,2,1)
6. Fredrik Lindgren (Szwecja) 11 (2,2,1,3,2,1)
7. Greg Hancock (USA) 9 (0,3,3,2,1,0)
8. Martin Vaculik (Słowacja) 8 (1,1,2,3,1,0)
9. Jason Doyle (Australia) 7 (3,1,1,0,2)
10. Nicki Pedersen (Dania) 7 (1,2,2,2,0)
11. Matej Zagar (Słowenia) 6 (2,0,1,1,2)
12. Maciej Janowski (Polska) 6 (1,0,2,2,1)
13. Chris Holder (Australia) 5 (1,1,0,0,3)
14. Vaclav Milik (Czechy) 5 (w,1,2,1,1)
15. Daniel Kaczmarek (Polska) 2 (0,0,0,2,0)
16. Przemysław Pawlicki (Polska) 1 (0,0,1,w,0)
17. Igor Kopeć-Sobczyński (Polska) 0 (0)
Klasyfikacja generalna IMŚ:
1. Tai Woffinden (Wlk. Brytania) - 139 pkt
2. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 129
3. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 109
4. Maciej Janowski (Polska) - 104
5. Greg Hancock (USA) - 103
6. Artiom Łaguta (Rosja) - 97
7. Jason Doyle (Australia) - 93
8. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 89
9. Patryk Dudek (Polska) - 84
10. Matej Zagar (Słowenia) - 79
11. Nicki Pedersen (Dania) - 74
12. Chris Holder (Australia) - 65
13. Martin Vaculik (Słowacja) - 52
14. Przemysław Pawlicki (Polska) - 36
15. Niels Kristian Iversen (Dania) - 36
16. Craig Cook (Wlk. Brytania) - 30
17. Vaclav Milik(Czechy) - 11
DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce