https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Greg Hancock żegna się z torem! To koniec pewnej epoki

MaG
Oliwer Kubus
Amerykański żużlowiec postanowił zakończyć karierę.

Amerykanin ostatni raz ścigał się w 2018 roku. Potem zawiesił karierę z uwagi na chorobę nowotworową żony. Wydawało się, że teraz wróci do speedwaya, bo podpisał kontrakt na sezon 2020 z ROW Rybnik, a szefowie BSI przyznali mu stałą dziką kartę na tegoroczny cykl Grand Prix. Dziś dowiedzieliśmy się, że 50-latka na żużlowych torach już nie zobaczymy.

"Ostatni rok, gdy opiekowałem się żoną i rodziną, to czas, w którym perspektywy mojego życia bardzo się zmieniły. Jestem bardzo szczęśliwy z moich osiągnięć na torze i doszedłem do wniosku, że nadszedł dobry moment, żeby otworzyć nowy rozdział. To bardzo trudna decyzja, ale jestem przekonany, że prawidłowa" - napisał w oświadczeniu (tłum. za speedwaynews.pl).

Greg Hancock to 4-krotny indywidualny mistrz świata (1997, 2011, 2014 i 2016). W sezonie 2020 jego miejsce w elicie powinien zająć pierwszy rezerwowy cyklu - Niemiec Martin Smolinski.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska