Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Groźne substancje w roli głównej, czyli o czym muszą informować przedsiębiorcy

(red.)
pixabay
Orzeczenie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości zobowiązało przedsiębiorców do przekazywania informacji o substancjach wzbudzających duże obawy, zawartych w poszczególnych składnikach produktu, np. samochodu, a nie tylko w produkcie jako całości, jak było dotychczas.

Producenci aut nie wiedzą jak taki obowiązek zrealizować, w sytuacji gdy liczba samodzielnych wyrobów, np. w aucie, może przekroczyć 100 tys. Konfederacja Lewiatan apeluje do rządu o wsparcie przemysłu, w tym branży motoryzacyjnej, w rozmowach na ten temat z Komisją Europejską.

Muszą informować

Przedsiębiorcy są zobowiązani do przekazania odbiorcom wystarczającej informacji na temat tzw. substancji wzbudzających szczególnie duże obawy (określanych SVHC) zawartych w dostarczanych wyrobach. Wymóg informacyjny minimum to podanie nazwy substancji.

Uważaj, w co pakujesz bobasa

Jednocześnie przedsiębiorcy są zobligowani do zgłaszania do Europejskiej Agencji Chemikaliów (ECHA) wprowadzania na rynek Unii Europejskiej lub Europejskiego Obszaru Gospodarczego wyrobów zawierających SVHC. Zgłoszenie substancji w wyrobach do Europejskiej Agencji Chemikaliów jest obowiązkiem wytwórców/importerów wyrobów określonym w art. 7, poz. 2 rozporządzenia REACH.

36 proc. zabawek nie spełnia norm i jest groźnych dla dzieci

Praktyka wykonania tego obowiązków w latach 2006 – 2015 była taka, że produkty złożone, takie jak samochody, laptopy czy telefony komórkowe, nie wymagały zgłoszenia, gdyż praktycznie żadna z substancji SVHC nie przekraczała progu 0,1 proc. wagi. Obowiązek ten ciążył natomiast na dostawcach wyrobów składowych, o ile spełniały one warunki rozporządzenia.

Jeśli są obawy...

Jednak orzeczenie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS) z 10 września 2015 roku zobowiązało przedsiębiorców do przekazania odbiorcom informacji o substancjach wzbudzających szczególnie duże obawy zawartych w poszczególnych składnikach produktu złożonego, a nie tylko produktu jako całości.

- Nie chcemy uchylać się od zwiększonego zakresu obowiązków dotyczących zbierania danych i informowania o wzbudzających obawy substancjach. Niemniej, w wyniku orzeczenia ETS przedsiębiorcy znaleźli się w sytuacji prawnej niepewności, gdyż z jednej strony obowiązuje regulacja (czyli wyrok ETS), ale z drugiej strony, producenci samochodów nie wiedzą jak taki obowiązek zrealizować w sytuacji, gdy liczba samodzielnych wyrobów w wyrobie złożonym, jakim jest np. samochód może przekroczyć 100 tys. – mówi Daria Kulczycka, dyrektorka departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan.

Jak jest z oponą

Na przykładzie opony, będącej częścią składową samochodu, możemy prześledzić rozmiar wyzwania. W teorii, należy podać osobno listę substancji zawartych w kompletnych elementach samej opony, na przykład w osnowie czy opasaniu opony, które mogą być wykonane zarówno ze stopów metali, jak i poliamidu, poliestru, wiskozy czy włókna szklanego.

Ten sam problem dotyczy tysięcy innych elementów samochodu np. opornika montowanego na płytce drukowanej wykorzystywanej w systemie nawigacji samochodowej, który to opornik sam składa się kilku części, które to części same spełniają definicję wyrobu - a takich oporników w samochodzie mogą być setki.

Źródło: Konfederacja Lewiatan

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska