https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Groźny pożar w Lipnie. 80-letnia lokatorka poparzona! [zdjęcia]

We wtorek po godzinie 16.00 w Lipnie przy ul. Piłsudskiego zapaliło się poddasze domu wielorodzinnego. Strażacy znaleźli lokatorkę poddasza, ponad 80-letnią kobietę, leżącą pod drzwiami palącego się mieszkania. Została przewieziona śmigłowcem do szpitala w Gryficach.Do strażaków zgłoszenie o pożarze dotarło o godz. 16.27. - Zapaliło się poddasze budynku wielorodzinnego przy ulicy Piłsudskiego 26 - informuje Jerzy Fydrych, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej Powiatowej Straży Pożarnej w Lipnie. - Gdy strażacy pojawili się na miejscu zdarzenia sforsowali drzwi mieszkania na poddaszu. Znaleźli tam leżącą przy drzwiach ponad 80-letnią lokatorkę z oznakami życia i poparzeniami twarzy. Została przetransportowana śmigłowcem, dla którego lądowisko przygotowaliśmy, do szpitala w Gryficach. Jak mówi Jerzy Fydrych, pożar był duży i groźny. Gaszenie trwało 4 godziny, w akcji  brało udział 34 strażaków.  W tym czasie wyłączono prąd na całej ulicy i zamknięto ją dla ruchu. Dom, w którym wybuchł pożar, jest stary, ale niedawno remontowany. Miał drewniane stropy i dach przykryty blachą. To utrudniało gaszenie. Spaliła się konstrukcja dachu. Mieszkania w domu przy ul. Piłsudskiego zostały częściowo zalane. Najbardziej ucierpiało od zalania mieszkanie tuż pod poddaszowym. Lokatorka - samotna kobieta z pieskiem - została tymczasowo umieszczona w innym miejscu.  - Zadecydujemy, jak jej pomóc - mówi Renata Gołębiewska, sekretarz miasta Lipno. - To starsza, samotna osoba. Podobnie trzeba będzie pomóc poparzonej lokatorce. Dziś w budynku pojawił się biegły, który ma określić przyczyny pożaru.   ***(Prognoza pogody w Kujawsko-Pomorskiem (źródło: TVN Meteo/x-news)
We wtorek po godzinie 16.00 w Lipnie przy ul. Piłsudskiego zapaliło się poddasze domu wielorodzinnego. Strażacy znaleźli lokatorkę poddasza, ponad 80-letnią kobietę, leżącą pod drzwiami palącego się mieszkania. Została przewieziona śmigłowcem do szpitala w Gryficach.Do strażaków zgłoszenie o pożarze dotarło o godz. 16.27. - Zapaliło się poddasze budynku wielorodzinnego przy ulicy Piłsudskiego 26 - informuje Jerzy Fydrych, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej Powiatowej Straży Pożarnej w Lipnie. - Gdy strażacy pojawili się na miejscu zdarzenia sforsowali drzwi mieszkania na poddaszu. Znaleźli tam leżącą przy drzwiach ponad 80-letnią lokatorkę z oznakami życia i poparzeniami twarzy. Została przetransportowana śmigłowcem, dla którego lądowisko przygotowaliśmy, do szpitala w Gryficach. Jak mówi Jerzy Fydrych, pożar był duży i groźny. Gaszenie trwało 4 godziny, w akcji brało udział 34 strażaków. W tym czasie wyłączono prąd na całej ulicy i zamknięto ją dla ruchu. Dom, w którym wybuchł pożar, jest stary, ale niedawno remontowany. Miał drewniane stropy i dach przykryty blachą. To utrudniało gaszenie. Spaliła się konstrukcja dachu. Mieszkania w domu przy ul. Piłsudskiego zostały częściowo zalane. Najbardziej ucierpiało od zalania mieszkanie tuż pod poddaszowym. Lokatorka - samotna kobieta z pieskiem - została tymczasowo umieszczona w innym miejscu. - Zadecydujemy, jak jej pomóc - mówi Renata Gołębiewska, sekretarz miasta Lipno. - To starsza, samotna osoba. Podobnie trzeba będzie pomóc poparzonej lokatorce. Dziś w budynku pojawił się biegły, który ma określić przyczyny pożaru. ***(Prognoza pogody w Kujawsko-Pomorskiem (źródło: TVN Meteo/x-news) nadesłane od Czytelnika
We wtorek po godzinie 16.00 w Lipnie przy ul. Piłsudskiego zapaliło się poddasze domu wielorodzinnego. Strażacy znaleźli lokatorkę poddasza, ponad 80-letnią kobietę, leżącą pod drzwiami palącego się mieszkania. Została przewieziona śmigłowcem do szpitala w Gryficach. Do strażaków zgłoszenie o pożarze dotarło o godz. 16.27. - Zapaliło się poddasze budynku wielorodzinnego przy ulicy Piłsudskiego 26 - informuje Jerzy Fydrych, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej Powiatowej Straży Pożarnej w Lipnie. - Gdy strażacy pojawili się na miejscu zdarzenia sforsowali drzwi mieszkania na poddaszu. Znaleźli tam leżącą przy drzwiach ponad 80-letnią lokatorkę z oznakami życia i poparzeniami twarzy. Została przetransportowana śmigłowcem, dla którego lądowisko przygotowaliśmy, do szpitala w Gryficach. Jak mówi Jerzy Fydrych, pożar był duży i groźny. Gaszenie trwało 4 godziny, w akcji brało udział 34 strażaków. W tym czasie wyłączono prąd na całej ulicy i zamknięto ją dla ruchu. Dom, w którym wybuchł pożar, jest stary, ale niedawno remontowany. Miał drewniane stropy i dach przykryty blachą. To utrudniało gaszenie. Spaliła się konstrukcja dachu. Mieszkania w domu przy ul. Piłsudskiego zostały częściowo zalane. Najbardziej ucierpiało od zalania mieszkanie tuż pod poddaszowym. Lokatorka - samotna kobieta z pieskiem - została tymczasowo umieszczona w innym miejscu. - Zadecydujemy, jak jej pomóc - mówi Renata Gołębiewska, sekretarz miasta Lipno. - To starsza, samotna osoba. Podobnie trzeba będzie pomóc poparzonej lokatorce. Dziś w budynku pojawił się biegły, który ma określić przyczyny pożaru.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska