Ta miejscowość wraz z okolicami słynie z umiłowania natury i tradycji, którymi mieszkańcy chcą się dzielić. Z ich entuzjazmu dziesięć lat temu odbył się pierwszy Festiwal Smaku, gdzie można było nawzajem częstować się przygotowanymi przez siebie potrawami, które zostały w zasadzie powszechnie zapomniane.
Przez lata festiwal rozrósł się do niebotycznych rozmiarów. - Najgorszemu wrogowi nie życzę dużej i udanej imprezy - mówi Jarosław Pająkowski, jeden z organizatorów. Imprezę do dziś przygotowuje kilkunastoosobowa grupa zapaleńców wywodzących się przede wszystkim z Towarzystwa Przyjaciół DolnejWisły i Zespołu Parków Krajobrazowych Chełmińskiego i Nadwiślańskiego.
Co roku ściągają do Gruczna pasjonaci dawnych smaków, które tam są odkrywane na nowo. Wiadomo już, że przez weekend będzie można rozkoszować się szynką kociewską, kwasem miodowym, octami ze starych receptur, winami, które powstają w Topolnie, w sąsiedztwie Gruczna, miodami, serami z regionalnymi przyprawami, np. z czarnuszką. Z pewnością wielu zaskoczą ciekawe połączenia, z których wytworzono dżemy: cukinia spotyka się z tymiankiem, a porzeczka sąsiaduje w słoiku z wędzoną papryką. A to tylko część tego, na co na festiwalu będzie można się połakomić.
Jednak sobota i niedziela nie upłyną w Grucznie tylko pod znakiem obżarstwa. Pomyślano również o strawie duchowej. Jutro o 18.30 odbędzie się recital Craiga Suttona, brytyjskiego gitarzysty flamenco. Po nim na scenie pojawią się doskonale rozpoznawane, nie tylko w powiecie świeckim, gwiazdy: Julia Olędzka, Adrianna Olędzka, Tobiasz Staniszewski, Sebastian Stanny, Wojciech Radtke, Tomasz Stanny oraz Paulina Walendziak.
Zaprezentują się także amatorskie zespoły m.in. z Bydgoszczy, Chojnic, Tucholi, Drzycimia, Bukowca.
Chętni zobaczą też pokazy strzyżenia owiec i pracy psów pasterskich.