GRUDZIĄDZ 45-11-920

     Od 40 lat na wyrównanie dziur w ulicy czeka mój teść. W Urzędzie Miejskim w Grudziądzu oświadczono mu, że takiego zadania w ogóle nie ma w planie. Chodzi o ul. Trynkową, która wygląda, jak po bombardowaniu. Trudno domagać się modernizacji tej podrzędnej ulicy i np. nawierzchni asfaltowej, ale na wysypanie tu wywrotki żużla czy żwiru i wyrównanie dziur chyba miasto stać. W tej chwili żaden samochód nie przejedzie przez tę wyboistą ulicę.
     Straż Miejska lubi się czepiać za parkowanie samochodów niezgodne z przepisami ruchu drogowego. Niestety, municypalni sami bywają z przepisami na bakier. Niedawno samochód Straży Miejskiej zaparkowany na ul. Toruńskiej zablokował przejazd tramwajowi. Motorniczy i pasażerowie musieli czekać, aż strażnik raczy przyjść i zjechać z drogi.
     Pomysł z krzyżem na Górze Zamkowej to kompletne nieporozumienie. Cały czas tłumaczy się grudziądzanom, że Światowida zdjęto z kopca na Górze Zamkowej, bowiem wewnątrz są gruzy i fundamenty zabytkowej wieży Klimek, którą społeczny komitet chce odbudować, a wcześniej odsłonić ruiny. Skoro więc nic nie powinno stać na kopcu, po co komplikować sprawę? Wydaje mi się, że upamiętnić Papieża, Jana Pawła II - honorowego obywatela miasta należy w godny i przemyślany sposób.