https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz: Błękitni ułani zbroją się. Taczankę już mają. Potrzebują cekaemu

MARYLA RZESZUT [email protected] tel. 56 45 11 931
Duże wrażenie zrobił na obserwatorach Oddział Ochotniczy im. 18. Pułku Ułanów Pomorskich, jadąc ul. Forteczną w Grudziądzu
Duże wrażenie zrobił na obserwatorach Oddział Ochotniczy im. 18. Pułku Ułanów Pomorskich, jadąc ul. Forteczną w Grudziądzu fot. Piotr Bilski
Wkrótce ruszą do szarży pod Krojantami. Powróci słynna bitwa z 1939 r. Ci pasjonaci kawalerii żyją tradycjami 18. Pułku Ułanów Pomorskich. Mają, jak przed wojną, mundury, lance, konie. Brakuje im tylko cekamu Maxim. Zbierają datki na replikę tej broni.
Piotr Torłop: - Z sentymentem, znów wrócimy do Grudziądza
Piotr Torłop: - Z sentymentem, znów wrócimy do Grudziądza Fot. Maryla Rzeszut

Piotr Torłop: - Z sentymentem, znów wrócimy do Grudziądza
(fot. Fot. Maryla Rzeszut)

- Mój dziadek, Walenty Torłop zgłosił się na ochotnika do 18. Pułku Ułanów Pomorskich i brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r. Tym bliższe są mi tradycje tego pułku - wyjaśnia Piotr Torłop, wiceprezes Stowarzyszenia Klub Kawaleryjski im. 18. PUP - nasz klub występuje w barwach "błękitnego pułku" od 1990 r. Pielęgnujemy jego tradycje, uświetniliśmy swoją obecnością wiele uroczystości. Mamy wciąż nowe cele. Ten najpilniejszy - to budowa i wyposażenie taczanki czyli zaprzęgu konnego, na którym ułani wozili ciężki karabin maszynowy. Zdobyliśmy już część pieniędzy na podwozie, wykonane ściśle według przedwojennych przepisów. Ale cóż jest warta taczanka bez karabinu?

Będzie strzelać z hukiem

Skoro nie wolno pasjonatom kawalerii mieć prawdziwej broni, to starają się o wierną replikę ciężkiego karabinu maszynowego. Nie będzie tylko eksponatem, bo z takiej repliki można strzelać pociskami hukowymi!

- Na razie, aby nie jeździć z pustą taczanką, wypożyczamy go z bydgoskiego muzeum - tłumaczy Piotr Torłop - pragniemy jednak mieć własny. Mamy już wykonawcę cekaemu Maxim. Wycenił swoją pracę na około 7 tys. zł. Zbieramy pieniądze. Każda kwota przybliży nas do celu. Liczymy, że wesprą nas także grudziądzanie.

Kto chciałby pomóc, może dzwonić pod nr tel. 664 480 458. Klub kawaleryjski prosi też o różne pamiątki, dokumenty, zdjęcia dotyczące 18. PUP.

- W naszym stowarzyszeniu są koledzy, których dziadkowie i wujkowie służyli w 18. Pułku, w Toruniu i Grudziądzu - podkreśla Piotr Torłop - ale są też wielcy pasjonaci kawalerii bez tradycji rodzinnych. Chcieliśmy założyć oddział terenowy w Grudziądzu. Taki, jaki mamy w Sławęcinie koło Chojnic. Na razie to się nie powiodło.

Oddział Ochotniczy im. 18. Pułku Ułanów Pomorskich gościł w Grudziądzu podczas majowego Zjazdu Kawalerzystów II RP. Wówczas przeszedł przez miasto i po raz pierwszy od 71 lat, konno wjechał do Cytadeli. Tu bowiem stacjonował ten pułk do 1923 r.

Ułani w chabrowych otokach wkrótce wezmą udział w uroczystościach na Westerplatte (1 września), a 3 września powrócą do Grudziądza.

Wyprawa do Krojant

Jak co roku, Fundacja na Rzecz Tradycji Jazdy Polskiej przygotowuje obchody rocznicy szarży pod Krojantami, wykonanej 1 września 1939 r. przez 18. PUP.

3 września o godz. 18 odbędzie się w grudziądzkiej Kolegiacie msza św. w intencji "błękitnych ułanów", a następnie złożone zostaną kwiaty przy tablicy 18. Pułku w kruchcie kościoła.

5 września Fundacja organizuje wyjazd do Krojant na uroczystości patriotyczno-religijne i festyn kawaleryjski. Zapowiada się sporo atrakcji, m.in. widowisko "Szarża pod Arcelinem z 1920 r.", pokazy musztry kawaleryjskiej, inscenizacja szarży 18. PUP z 1 września 1939 r." i koncerty.

Osoby, które chciałyby pojechać do Krojant na te uroczystości proszone są o kontakt do 31 sierpnia pod nr tel. 56 46 202 01.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Grzegorz
Hej szable w dłoń - jak w dobrym starym kabarecie Jana Kaczmarka. Duzi chłopcy, którym się śni wojaczka za cudze pieniądze karabiny maszynowe i walka z wiatrakami jak w znanej komedii. A może tak swoje hobby za własne pieniądze. Gdybym już miał problemy z nadmiarem kasy przeznaczyłbym je na potrzeby schroniska dla zwierząt, przynajmiej one wyraziłyby wdzięczność. A Ci panowie skoro wam się śni wojenka - to o ile wiem szukają ochotników do Afganistanu. Tam będziecie mogli spełnić wasze chłopięce marzenia. Zostawcie już wspomniena w spokoju. A mi się śni nowoczesne miasto bez końskich odchodów. A moi ewentualni krytycy nie jestem ani czerwony, ani zielony ani tym bardziej prorodzinny ( rodem z Torunia) a zwykłym mieszkańcem który chce mieszkać w nowoczesnym przyjaznym człowiekowi mieście i mam negatywny do tej formacji stosunek
n
nie czerwony
ten klub kawaleryjski akurat z grudziądzką fundacją na rzecz tradycji jazdy polskiej współpracuje bardzo dobrze, tu raczej chodzi o mężzyzn którzy chcieliby kultywowac tradycje ułańskie , jeździć w mundurach konno, brać udzial w pokazach itp. pani Karola i tak duzo zrobiła dla tradycji kawaleryjskich ale za młodych mężczyzn na koń nie wskoczy i nie bedzie udawała oddziału ułanów , no sorry

Chyba pomyliłeś fora kolego.Niestety ale Feniks ma racje.Fundacja to sciema.Gdybyś był starszy wiedziałbyś w czym tkwi szkopuł.
p
pola
,,Chcieliśmy założyć oddział terenowy w Grudziądzu. Taki, jaki mamy w Sławęcinie koło Chojnic. Na razie to się nie powiodło.'' Tak to już w tym miescie jest.Fundacja Tradycji Jazdy Polskiej wraz z jej przewodniczaca powinna sie wstydzic.Kawalaleryjskie miasto z tradycjami nie robi doslownie nic w tym zeby pomoc pasjonatom WSTYD !!!

To pochwal się "Feniks' jak im pierwszy pomożesz dla przykładu
l
lami
ten klub kawaleryjski akurat z grudziądzką fundacją na rzecz tradycji jazdy polskiej współpracuje bardzo dobrze, tu raczej chodzi o mężzyzn którzy chcieliby kultywowac tradycje ułańskie , jeździć w mundurach konno, brać udzial w pokazach itp. pani Karola i tak duzo zrobiła dla tradycji kawaleryjskich ale za młodych mężczyzn na koń nie wskoczy i nie bedzie udawała oddziału ułanów , no sorry
f
feniks
,,Chcieliśmy założyć oddział terenowy w Grudziądzu. Taki, jaki mamy w Sławęcinie koło Chojnic. Na razie to się nie powiodło.'' Tak to już w tym miescie jest.Fundacja Tradycji Jazdy Polskiej wraz z jej przewodniczaca powinna sie wstydzic.Kawalaleryjskie miasto z tradycjami nie robi doslownie nic w tym zeby pomoc pasjonatom WSTYD !!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska