https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Chcemy zieleni, a nie pustyni! [zdjęcia]

MARYLA RZESZUT [email protected] tel. 56 45 11 929
- Wierzba z obciętymi konarami wcale nie zdobi terenu - uważają państwo Openkowscy i ich sąsiadka Krystyna Grabowska (z lewej)
- Wierzba z obciętymi konarami wcale nie zdobi terenu - uważają państwo Openkowscy i ich sąsiadka Krystyna Grabowska (z lewej) Maryla Rzeszut
- Zagrodziłam drogę ekipie z piłami - opowiada pani Lucyna Openkowska. - Jeśli zaczniecie ciąć, to po moim trupie! Nie ruszyli drzewa. Dzięki temu dziś pięknie kwitnie i zdobi teren.
- Wierzba z obciętymi konarami wcale nie zdobi terenu - uważają państwo Openkowscy i ich sąsiadka Krystyna Grabowska (z lewej)
- Wierzba z obciętymi konarami wcale nie zdobi terenu - uważają państwo Openkowscy i ich sąsiadka Krystyna Grabowska (z lewej) Maryla Rzeszut

- Wierzba z obciętymi konarami wcale nie zdobi terenu - uważają państwo Openkowscy i ich sąsiadka Krystyna Grabowska (z lewej)
(fot. Maryla Rzeszut)

Wychodzimy na balkon mieszkania przy ul. Moniuszki 17, na pierwszym piętrze. Jest jak w sadzie. Śnieżobiało kwitnie ałycz - drzewo owocowe, rodzące jesienią żółte owoce. Kwiaty pachną. Obok drzewa rosną zielone krzewy. Też nieprzycięte.

- Kiedy w marcu usłyszałam piły, wybiegłam i panom, którzy już ucięli potężny konar drzewa, zagroziłam: "Żeby tknąć następny, musicie najpierw mnie pokonać. Nie pozwolę ruszyć drzewa. Po moim trupie!" - relacjonuje pani Lucyna. - Już trzeci rok tak walczę.

Jej mąż, Ryszard dodaje: - Kto to widział, żeby tak drastycznie kaleczyć drzewa! Z drugiej strony bloku, wielka wierzba wygląda jak kikut. Ucięto jej konary. Wcześniej wycięli dwie brzozy, bo niby rosły za blisko budynków. Niedługo nie będzie tu zieleni, tylko pustynia.

Więcej informacji z Grudziądza czytaj tutaj

Państwa Openkowskich zirytowało na dobre wycięcie w sąsiedztwie, 21 kwietnia, potężnych jesionów przy przedszkolu.- Tam nasiona znajdowały stada ptaków. Jak można wycinać jesiony, gdy drzewo rośnie, soki idą w górę?! - alarmuje pani Lucyna. - Jestem w komisji rewizyjnej okręgowego zarządu Polskiego Związku Działkowców i o roślinach sporo wiem.

Wycinka na wyrost

- Ja nie będę pouczał specjalistów z firmy Agrobud, której zlecamy wycinkę drzew i krzewów - odpowiada Aleksander Laskowski, kierownik administracji nr 1 Spółdzielni Mieszkaniowej. - Oni najlepiej wiedzą, jak i kiedy skrócić gałęzie. Myślę, że robią to dobrze. Moglibyśmy częściej, nawet co roku wykonywać kosmetyczne cięcia drzew i krzewów, ale to się przełoży na wyższe koszty. Z tego lokatorzy na pewno nie byliby zadowoleni. Wycinka na wyrost odbywa się raz na kilka lat. Gałęzie odrastają. Wierzba pod koniec roku będzie ich miała mnóstwo.

- Wierzba przycinana była w marcu, brzozy też wycięte były przed wiosną - wyjaśnia rzecznik prezydenta Magda Jaworska-Nizioł. - Na zlecenie Spółdzielni Mieszkaniowej.

- Prowadzimy też nasadzenia - przekonuje Al;eksander Laskowski. - Ostatnio przy ul. Malinowskiego 3, gdzie wcześniej wycięliśmy topole, za zgodą Urzędu Miejskiego. Jeśli mieszkańcy mają wątpliwości,służymy informacją w administracji. mają blisko, na Moniuszki 13.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 32

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 05.06.2013 o 08:24, Przemysław Berliński napisał:

Przecież widać, że pochylone za bardzo było, to drugie także powinno zostać wycięte, zróbcie większy szum to szybciej wytną.

Post idiotyczny, ale na zdjęciu widać, ze drzewo zrujnuje chodnik. Coś za coś !!!

c
calinka
W dniu 05.06.2013 o 08:24, Przemysław Berliński napisał:

Przecież widać, że pochylone za bardzo było, to drugie także powinno zostać wycięte, zróbcie większy szum to szybciej wytną.

 

Rozwaliła mnie ta odpowiedź...nie wiem co powiedzieć, widziałaś chociaż jak ono wyglądało za życia? Jeżeli w urzędzie ludzie też tak podejmują decyzję to wiadomo dlaczego bywają nietrafne. Właśnie nie było ani trochę krzywe, w porównaniu do tego obok, które przechyliło się po wichurze a pozostało, czy wystarczy logicznie pomyśleć, żeby dostrzec, że nie to jak rośnie było przyczyną wycinki.

 

Ostatnio czytałam wzruszający fragment książki w której bohater jak się dowiedział, że lubiana przez niego stara lipa ma zostać wycięta pod hotel, kręcił o niej przez rok film aż do momentu jej ścięcia...niesamowite jak istotne miejsce w życiu ludzi może mieć drzewo i ile może pod nim się wydarzyć.

s
szmatek64
W dniu 07.06.2013 o 08:21, Sól w oku napisał:

Nie zawsze lokal SLD jest czynny, to prawda. Poparcie społeczne jest duże i to cieszy. Zebrane głosy nie zostały "kupione" za talerz grochówki czy dwa szneki, jak to miało miejsce w Rudniku przy konsultacjach ?  o solankach .To są ludzie świadomi tego co podpisali, bo z każdym, absolutnie z każdym się rozmawiało, objaśniało a potem pytało o chęć złożenia podpisu. Dlatego te już zebrane mają potrójną wartość, są świadome . Smutne jest to , że w Ratuszu te głosy nikogo nie obchodzą, chwalą się jedynie swoimi 200 zebranymi w Rudniku . Tyle środków  społecznych wydać na to by zebrać 200 podpisów na ankietach ? a potem o tym pisać gdzie się da? za nic mając inne podpisy w słusznej sprawie? Ot arogancja władzy.

Nie wiem jak ty,ale dla mnie jest to przykład ,że ta demokracja bardziej służy urzędnikom niż tym co powinna tzn.społeczeństwu i krajowi.Ludzie się starają chcą mieć wkład w poprawieniu naszego bytu a ONI mają to gdzieś.To po prostu przerażające :(

S
Sól w oku

Nie skorzystałam z darmowej grochówki. Nikt mnie nie kupi za talerz zupy. Żle Panu donoszą , nie szanują Pana? wystawiają na pośmiewisko. Należy mnie pytać osobiście , nigdy nie okłamię.Trudno uwierzyć , ale NIGDY. Taka "staroć" , feler? we mnie.

Dla zainteresowanych kawałkiem z cv Pana Berlińskiego.

 

Pan Berliński przyszedł do Partii Kobiet , liczącej wtedy 75 członkiń jako rodzynek. Zapytany przez panie skąd się tutaj wziął odpowiedział: " babcia mi kazała" . Przydzielono go do mojego koła liczącego 17 pań .  Nie  wyróżniający się niczym, zupełny wystraszony w wygladzie przeciętniak ,  oprócz stałej obecności. Nie wnosił pomysłów, nie udzielał się w wyborach ,  nie organizował wyborów we Włocławku, nie pojechał tam , ot był sobie wśród atrakcyjnych kobiet -  21 latek kończący technikum - chyba? ( ale w tym wieku?)  bo nie wiedział co ze sobą zrobić, gdy wracał do bursy. Może babcia tam kazała znależć sobie żonę? Dziewczyny były fantastyczne .

Losy PK potoczyły się jak potoczyły. Kiedy zdecydowałam jako przewodnicząca tej Partii przez raptem 3 m-ce , że odchodzę , zdałam wszystkie dokumenty Panu Berlińskiemu, który wyraził zgodę na ...poprowadzenie tej partii dalej  aż do wyborów. Dokumentacje przyjął w bursie i miał zacząć działać , jako neutralny Rodzynek.  Nie zwołał 1 zebrania , nie zrobił nic.Rozłożył wszystko. Partia w Grudziądzu przestała istnieć.

Gdzie są wszystkie dokumenty  Partii Kobiet  w Grudziądzu Panie Berliński? co Pan z nimi zrobił? Mam Pana pokwitowanie przejęcia ich .

 

W kwestii koryta. Może lepiej by stali przy nim ludzie, którzy coś zrobią dla społeczeństwa, nakręceni, oburzeni, nad aktywni,  niż leniwe  odmóżdżone muły ( niektórzy), które nie dość  ,że nic nie robią , to jeszcze szkodzą.

Panie Berliński - droga do koryta wolna.To wolny kraj wolnych wyborów, wolnych upodobań. Zgłoszę Pana kandydaturę , ma Pan praktykę polityczną  z działalności  w gronie wspaniałych kobiet , jest się z czego odbić w świetlaną polityczną przyszłość - do koryta.

Coś jeszcze Pan chce ode mnie publicznie? To może już prywatnie , będzie jakby zręczniej.

K
Karolin_a
W dniu 07.06.2013 o 08:59, Hxania napisał:

Berliński masz problem z  Solą w Oku......to już jakieś nieco patologiczne.Nie ma Jej wpisu żebyś Ty się nie odezwał.Nie temat Cię interesuje lecz chyba.... Ona.A może tak Cię ona intryguje bo lubisz takie bezkompromisowe , ostre babki....Skończ już te końskie zaloty.Ośmieszasz się.W dodatku ten Twój chamski język......

 

Sama lepiej bym tego nie napisała! Trafiony - zatopiony :)

H
Hxania
W dniu 07.06.2013 o 09:10, Przemysław Berliński napisał:

jebłem... no właśnie bezkompromisowe, nie ulegnie póki nie dorwie się do koryta... no i taka już jej zostanie opinia... 

Dobry lekarz specjalista Ci pomoże.

Daj sobie pomóc. Nie upieraj się.

P
Przemysław Berliński
W dniu 07.06.2013 o 08:59, Hxania napisał:

Berliński masz problem z  Solą w Oku......to już jakieś nieco patologiczne.Nie ma Jej wpisu żebyś Ty się nie odezwał.Nie temat Cię interesuje lecz chyba.... Ona.A może tak Cię ona intryguje bo lubisz takie bezkompromisowe , ostre babki....Skończ już te końskie zaloty.Ośmieszasz się.W dodatku ten Twój chamski język......

jebłem... no właśnie bezkompromisowe, nie ulegnie póki nie dorwie się do koryta... no i taka już jej zostanie opinia... 

H
Hxania
W dniu 07.06.2013 o 08:28, Przemysław Berliński napisał:

sama poleciałaś na darmową wyżerkę... więc nie psiocz tutaj na innych

Berliński masz problem z  Solą w Oku......to już jakieś nieco patologiczne.

Nie ma Jej wpisu żebyś Ty się nie odezwał.

Nie temat Cię interesuje lecz chyba.... Ona.

A może tak Cię ona intryguje bo lubisz takie bezkompromisowe , ostre babki....

Skończ już te końskie zaloty.

Ośmieszasz się.

W dodatku ten Twój chamski język......

P
Przemysław Berliński
W dniu 07.06.2013 o 08:21, Sól w oku napisał:

Nie zawsze lokal SLD jest czynny, to prawda. Poparcie społeczne jest duże i to cieszy. Zebrane głosy nie zostały "kupione" za talerz grochówki czy dwa szneki, jak to miało miejsce w Rudniku przy konsultacjach ?  o solankach .To są ludzie świadomi tego co podpisali, bo z każdym, absolutnie z każdym się rozmawiało, objaśniało a potem pytało o chęć złożenia podpisu. Dlatego te już zebrane mają potrójną wartość, są świadome . Smutne jest to , że w Ratuszu te głosy nikogo nie obchodzą, chwalą się jedynie swoimi 200 zebranymi w Rudniku . Tyle środków  społecznych wydać na to by zebrać 200 podpisów na ankietach ? a potem o tym pisać gdzie się da? za nic mając inne podpisy w słusznej sprawie? Ot arogancja władzy.

sama poleciałaś na darmową wyżerkę... więc nie psiocz tutaj na innych

S
Sól w oku

Nie zawsze lokal SLD jest czynny, to prawda. Poparcie społeczne jest duże i to cieszy. Zebrane głosy nie zostały "kupione" za talerz grochówki czy dwa szneki, jak to miało miejsce w Rudniku przy konsultacjach ?  o solankach .To są ludzie świadomi tego co podpisali, bo z każdym, absolutnie z każdym się rozmawiało, objaśniało a potem pytało o chęć złożenia podpisu. Dlatego te już zebrane mają potrójną wartość, są świadome .

 

Smutne jest to , że w Ratuszu te głosy nikogo nie obchodzą, chwalą się jedynie swoimi 200 zebranymi w Rudniku . Tyle środków  społecznych wydać na to by zebrać 200 podpisów na ankietach ? a potem o tym pisać gdzie się da? za nic mając inne podpisy w słusznej sprawie? Ot arogancja władzy.

 

g
gosc
W dniu 05.06.2013 o 11:26, szmatek64 napisał:

Tak masz rację tylko podejrzewam iż ludzie wygadają się na forum i koniec na tym.Do tego paru obrońców świętej władzy nie wolno złego słowa powiedzieć bo obraza i grożą sądem.Śmieszne jest to ,że paru mądralińskich w ratuszu wie jak umilić życie grudziądzanom mimo ich sprzeciwu. ;)

Przeciwnicy takiego kształtu rewitalizacji odpuścili sobie, bo byli by oskarżeni o działanie na szkodę miasta. Osobiście nie podpisałem się pod petycją. Dwa razy zapędziłem się do lokalu SLD i było zamknięte. Znam przynajmniej 20 innych osób które są przeciwnikami pomysłu ratusza.

s
szmatek64
W dniu 05.06.2013 o 08:21, Sól w oku napisał:

Szmatek 64 możemy tak dużo że aż nie do wiary jak dużo , tylko powinnismy chcieć to robić na czym nam zależy, a nie jedynie omawiać problem lub " bić" , wyszydzać tych którzy ruszyli zza klawiatury . Zobacz co zrobili Turcy z powodu placu na którym rośnie kilkanaście drzew , a które przeznaczono do wycinki, bo komuś z władzy zamarzyło się kolejne centrum handlowe. .Te drzewa były "zawleczką w granacie," który wybuchł , oni mieli dosyć arbitralnych decyzji władzy, dosyć lekceważenia ich chceń, oczekiwań, braku konsultacji. Jakby miara się przebrała. Mozna powiedzieć, że z powodu paru drzew podpalili Turcję. Jestem za pokojowymi rozwiązaniami , to przykład ,że można coś zrobić by zatrzymywać samowolę. urzędniczą . Tak jak zatrzymujemy wandala, gdy wtargnie do naszego domu i niszczy nam sprzęty, tak im nie powinniśmy pozwolić zniszczyć Parku, bo komuś zamarzył się  parking i dwa place zabaw akurat w Parku, gdy jeden z brudnym piachem nie zmienianym od lat  świeci pustkami. Jestem tam  często , wylęgły się młode wiewióreczki i park stał się aż rudy od ich ilości .Kraków ma gołębie na rynku, my w sercu miasta mamy setki wiewióreczek , stare drzewa i chcemy to zamienić w sztampowy ogród botaniczny bez charakteru, bo tak sobie paru w ratuszu umyśliło?

Tak masz rację tylko podejrzewam iż ludzie wygadają się na forum i koniec na tym.Do tego paru obrońców świętej władzy nie wolno złego słowa powiedzieć bo obraza i grożą sądem.Śmieszne jest to ,że paru mądralińskich w ratuszu wie jak umilić życie grudziądzanom mimo ich sprzeciwu. ;)

G
Gość

Niektórzy myśla, że wszystkie drzewa to sosny strzeliste, proste. Drzewa tak mają, że sie czasami odchylają od pionu i całe lata pięknie rosną. 

Niektórzy też mają"odchyły od pionu" Panie berliński i co, skasować takich ze społeczeństwa? A niech sobie zyją ,skoro taka wola boża .

P
Przemysław Berliński
W dniu 05.06.2013 o 08:21, Sól w oku napisał:

Szmatek 64 możemy tak dużo że aż nie do wiary jak dużo , tylko powinnismy chcieć to robić na czym nam zależy, a nie jedynie omawiać problem lub " bić" , wyszydzać tych którzy ruszyli zza klawiatury . Zobacz co zrobili Turcy z powodu placu na którym rośnie kilkanaście drzew , a które przeznaczono do wycinki, bo komuś z władzy zamarzyło się kolejne centrum handlowe. .Te drzewa były "zawleczką w granacie," który wybuchł , oni mieli dosyć arbitralnych decyzji władzy, dosyć lekceważenia ich chceń, oczekiwań, braku konsultacji. Jakby miara się przebrała. Mozna powiedzieć, że z powodu paru drzew podpalili Turcję. Jestem za pokojowymi rozwiązaniami , to przykład ,że można coś zrobić by zatrzymywać samowolę. urzędniczą . Tak jak zatrzymujemy wandala, gdy wtargnie do naszego domu i niszczy nam sprzęty, tak im nie powinniśmy pozwolić zniszczyć Parku, bo komuś zamarzył się  parking i dwa place zabaw akurat w Parku, gdy jeden z brudnym piachem nie zmienianym od lat  świeci pustkami. Jestem tam  często , wylęgły się młode wiewióreczki i park stał się aż rudy od ich ilości .Kraków ma gołębie na rynku, my w sercu miasta mamy setki wiewióreczek , stare drzewa i chcemy to zamienić w sztampowy ogród botaniczny bez charakteru, bo tak sobie paru w ratuszu umyśliło?

dzieci Ci się urodziły? czy wnuki?

P
Przemysław Berliński
W dniu 02.05.2011 o 07:40, calinka napisał:

Ja bym była zainteresowana kto i dlaczego wydał decyzję o ścięciu drzewa przy Szosie Toruńskiej. Drzewo było piękne i wielkie, prawdziwa ozdoba tej ulicy, teraz został pusty krajobraz...Komu przeszkadzało? Nie ma tam, drogi, żadnej linii, nic. Obok stoi ciągle na szczęście drugie drzewo, jednak mniej dorodne, zostało niegdyś złamane podczas wichury, ale dlaczego są tak pochopnie wycinane ozdoby naszego miasta? Czyżby urzędnicy chcieli abyśmy mieszkali tylko wśród betonu i asfaltu?!

Przecież widać, że pochylone za bardzo było, to drugie także powinno zostać wycięte, zróbcie większy szum to szybciej wytną.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska