Zatem - Grudziądz na budowę węzła pomiędzy Mniszkiem a Rządzem nie wyda złotówki!
Całość budowy zjazdu z A-1, z "dołożonym" właśnie węzłem, weźmie na siebie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Ten węzeł umożliwi mieszkańcom okolic Mniszka i Rządza nowoczesne, bezkolizyjne połączenie ze zjazdem autostradowym i między samymi osiedlami.
Częste, żeby nie powiedzieć, namolne wizyty prezydenta Grudziądza i jego zastępcy w ministerstwie infrastruktury oraz GDDKiA przyniosły rezultat. Zgodę na propozycje Grudziądza potwierdził szef bydgoskiego oddziału GDDKiA w Bydgoszczy Marek Kowalczyk, w obecności posła na Sejm Tomasza Lentza.
- Mamy nareszcie gwarancję, że cały trzeci etap Trasy Średnicowej czyli zjazd z autostrady A-1 aż do skzyżowania Szosy Toruńskiej z ul. Macieja Rataja, wybuduje nam GDDKiA! - nie kryje radości prezydent Grudziądza Robert Malinowski (na zdjęciu) - Koszt budowy całego trzeciego etapu to 80 mln zł. Najważniejsze, że GDDKiA zgodziła się na swój koszt wybudować także dodatkowy element zjazdu - węzeł łączący Mniszek z Rządzem. Będzie to, zgodnie z naszą koncepcją, wielopoziomowe, bezkolizyjne skrzyżowanie.
Dokumentacja techniczna, jaką przedstawiliśmy wiceministrowi infrastruktury Zbigniewowi Rapciakowi oraz nasze argumenty okazały się przekonujące.
Skorzystają dzięki temu nie tylko mieszkańcy Grudziądza, ale wszyscy użytkownicy autostrady, jadący przez Grudziądz. Według prezydenta miasta, zjazd z A-1 wzbogacony o węzeł to dodatkowy atut w przyciąganiu inwestorów.
Władze miejskie teraz starają się, by budowa zjazdu z A-1 i węzła pomiędzy Rządzem i Mniszkiem, rozpoczęła się jesienią tego roku. Koszt inwestycji sięga 80 mln zł, a zakończenie zaplanowano na 2011 r.
(marz)
