Prokurator postawił mu zarzuty znęcania fizycznego i psychicznego się nad żoną oraz narażenia jej na utratę życia lub ciężkiego uszczerbku zdrowia.
Do kłótni doszło w poniedziałek, w mieszkaniu przy ul. Wybickiego. Mężczyzna miał wtedy niemal 2 promile alkoholu we krwi. Przed sądem stanął we wtorek, gdy wytrzeźwiał.
Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o aresztowaniu 55-latka na dwa najbliższe miesiące. Udostępnij