Grudziądz. Ośrodek wypoczynkowy w Łebie nie zostanie sprzedany

W dniu 24.03.2016 o 15:54, też bartek napisał:

no to może trzeba urealnić wycenę. Mydlę że pomimo wieku wartość jest znacznie wyższa.Co za problem wystawić na sprzedaż sprawdzić ile kto da i wtedy podjąć decyzje.Bo trzymanie dla trzymania nie ma sensu, no chyba, że są jakieś inne powody.Niech mnie prezydent i radny w racjonalny sposób przekonają dlaczego powinno się trzymać, bo zdanie pana radnego to takie  okrągłe i gładkie komunały zwykłe nic nie znaczarce słówka.

A tak w ogole kto mial chrapke z Prominetow grudziadzkich na ten obiekt ze tak pospiesznie chcialo sie go sprzedac ?

Bo za 500 tyszl  to ja tez chetnie sie zapozycze i opylę x 4.

no to może trzeba urealnić wycenę. Mydlę że pomimo wieku wartość jest znacznie wyższa.

Co za problem wystawić na sprzedaż sprawdzić ile kto da i wtedy podjąć decyzje.

Bo trzymanie dla trzymania nie ma sensu, no chyba, że są jakieś inne powody.

Niech mnie prezydent i radny w racjonalny sposób przekonają dlaczego powinno się trzymać, bo zdanie pana radnego to takie  okrągłe i gładkie komunały zwykłe nic nie znaczarce słówka.

W dniu 24.03.2016 o 11:58, jogi napisał:

a dlaczego najważniejsze że ośrodek pozostanie w zasobach miejskich.Miasto ,czy wodociągi, czy jakakolwiek inna spółka znają się na prowadzeniu ośrodka turystycznego ? Z jednej strony pożycza się kasę na szpital w "chwilówkach" na horrendalny procent, z drugiej utrzymuje się mało płynne aktywa i zapewne niedochodowe.Jeśli posiadanie ośrodka przez miasto to dobrze to może coś dokupić dla równowagi w górach.Albo za granicą, a co tam ?   

Według mnie w tej sprawie zasadniczą kwestią był szacowany wpływ ze sprzedaży tej nieruchomości. Z tego co pamiętam to liczono na ok. 500 tys. PLN. Przy obecnych cenach gruntów i nieruchomości ta kwota wydaje się być znikoma. Nie oszukujmy się, ale wolnych gruntów w centrach miejscowości turystycznych jest jak na lekarstwo dlatego w przypadku obecnej podaży można naprawdę nieźle zarobić. Zgadzam się, że miasto niekoniecznie musi posiadać takie grunty, tym bardziej, że wpływów z tego nie ma, jednak nie można również wyprzedawać majątku za bezcen. Za 500 tys. sam chętnie kupiłbym ten ośrodek i gwarantuję, że bez grosza wkładu dobrze zarobiłbym na jego odsprzedaży.

a dlaczego najważniejsze że ośrodek pozostanie w zasobach miejskich.

Miasto ,czy wodociągi, czy jakakolwiek inna spółka znają się na prowadzeniu ośrodka turystycznego ? Z jednej strony pożycza się kasę na szpital w "chwilówkach" na horrendalny procent, z drugiej utrzymuje się mało płynne aktywa i zapewne niedochodowe.

Jeśli posiadanie ośrodka przez miasto to dobrze to może coś dokupić dla równowagi w górach.

Albo za granicą, a co tam ?

a dlaczego najważniejsze że ośrodek pozostanie w zasobach miejskich.

Miasto ,czy wodociągi, czy jakakolwiek inna spółka znają się na prowadzeniu ośrodka turystycznego ? Z jednej strony pożycza się kasę na szpital w "chwilówkach" na horrendalny procent, z drugiej utrzymuje się mało płynne aktywa i zapewne niedochodowe.

Jeśli posiadanie ośrodka przez miasto to dobrze to może coś dokupić dla równowagi w górach.

Albo za granicą, a co tam ?