https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. "Pirat' na zebrze. Dzieci cudem zdążyły odskoczyć

(marz)
Już nie tylko starsi ludzie, chodzący o laskach nie czuja się na przejściach dla pieszych bezpiecznie. Także młodzież, i to w asyście strażników
Już nie tylko starsi ludzie, chodzący o laskach nie czuja się na przejściach dla pieszych bezpiecznie. Także młodzież, i to w asyście strażników Maryla Rzeszut
Na idących po "zebrze" uczniów, asekurowanych przez strażników, niemal najechał kierowca samochodu dostawczego. Pędził i trąbił. Dzieci i strażnicy zdążyli odskoczyć...

Działo się to w piątek, na przejściu dla pieszych przy ul. Chełmińskiej, na wysokości Narutowicza.

W ramach akcji "Bezpieczna droga do szkoły" strażnicy - w widocznych z daleka kamizelkach - przeprowadzali grupę uczniów. Nagle z dużą prędkością nadjechało auto dostawcze. Kierowca, używając klaksonu, wymusił przejazd pierwszeństwo przejazdu.

Przeczytaj także:Grudziądz. Staruszka zaciągnęła kredyt i oddała pieniądze oszustom

Strażnicy zdążyli z uczniami odskoczyć, a pojazd śmignął przez przejście i nawet się nie zatrzymał!

Ale strażnicy zdążyli zanotować numery. I wkrótce złożyli "piratowi" wizytę w domu. Kierowca popełnił poważne wykroczenie. Naraził prawidłowo przechodzących pieszych na utratę zdrowia lub życia.

- W takich sytuacjach najczęściej dochodzi do wypadków, w których giną piesi - komentuje Jan Przeczewski, komendant straży miejskiej.

Strażnicy są świadkami, a sprawą zajęła się policja.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Niestety tak sie jedzi w Polsce.Na sile chcial mnie wyprzedzic samochod osobowy.Dawal mi swiatlami i najezdzal na "d...",az w koncu wyprzedzi.Byl bardzo zadowolony z siebie,mimo tego,ze przed nami jechala bardzo dluga kolumna samochodow, co nie pozwolilo mu na dalsze manewry wyprzedzania.Czy tak sie jedzi w miescie?A potem nie ma sie co dziwic,ze sa wypadki (nawet na "zebrach").

ale bohater! będzie miał co wnukom opowiadać (jak dożyje)
G
Gość
Niestety tak sie jedzi w Polsce.Na sile chcial mnie wyprzedzic samochod osobowy.Dawal mi swiatlami i najezdzal na "d...",az w koncu wyprzedzi.Byl bardzo zadowolony z siebie,mimo tego,ze przed nami jechala bardzo dluga kolumna samochodow, co nie pozwolilo mu na dalsze manewry wyprzedzania.Czy tak sie jedzi w miescie?A potem nie ma sie co dziwic,ze sa wypadki (nawet na "zebrach").
b
baks
albo i więcej może dostać 500 zł oraz 10 pkt karnych albo jak przedmówca pisze odpowie przed sądem , a świadkami strażnicy wiec ma przerąbane
p
pieszy
Gdyby dostał mandat to tak. Ale mandatu nie dostał, więc sprawa trafi do sądu a tam nawet 5000 Zł.
G
Gość
To poważne wykroczenie to jedynie 300 zł i 8 pkt karnych. Nic więcej nie grozi kierowcy tego samochodu.

Przy okazji... znowu coś "na wysokości ul. Narutowicza"
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska