Działo się to w piątek, na przejściu dla pieszych przy ul. Chełmińskiej, na wysokości Narutowicza.
W ramach akcji "Bezpieczna droga do szkoły" strażnicy - w widocznych z daleka kamizelkach - przeprowadzali grupę uczniów. Nagle z dużą prędkością nadjechało auto dostawcze. Kierowca, używając klaksonu, wymusił przejazd pierwszeństwo przejazdu.
Przeczytaj także:Grudziądz. Staruszka zaciągnęła kredyt i oddała pieniądze oszustom
Strażnicy zdążyli z uczniami odskoczyć, a pojazd śmignął przez przejście i nawet się nie zatrzymał!
Ale strażnicy zdążyli zanotować numery. I wkrótce złożyli "piratowi" wizytę w domu. Kierowca popełnił poważne wykroczenie. Naraził prawidłowo przechodzących pieszych na utratę zdrowia lub życia.
- W takich sytuacjach najczęściej dochodzi do wypadków, w których giną piesi - komentuje Jan Przeczewski, komendant straży miejskiej.
Strażnicy są świadkami, a sprawą zajęła się policja.
Czytaj e-wydanie »