W ciągu kadencji prezydenta Roberta Malinowskiego miejskie firmy otrzymały:
W ciągu kadencji prezydenta Roberta Malinowskiego miejskie firmy otrzymały:
MWiO - 3,089 mln zł
MPGN - 1,716 mln zł
Grudziądzki Park Przemysłowy - 1,32 mln zł
MZK - 1,25 mln zł
Geotermia Marusza - 1,18 mln zł
Grudziądzkie Poręczenia Kredytowe - 1,1 mln zł
Grudziądzkie Towarzystwo Budownictwa Społecznego - 422 tys. zł
OPEC - 0 zł
Mowa o tak zwanych aportach, czyli wkładach pieniężnych lub rzeczowych z budżetu lub z majątku miasta. Prezydent Robert Malinowski przekazał spółkom już 6,5 mln zł w postaci zastrzyków gotówki oraz rozdzielił majątek warty 3,2 mln zł.
Najwięcej dla "Wodociągów"
Najwięcej otrzymały Miejskie Wodociągi i Oczyszczalnia. W sumie spółka wzbogaciła się o ponad 3 mln zł. Dwie trzecie z tej kwoty stanowią środki na inwestycje w przejęte niedawno wysypisko w Zakurzewie. Około jednego mln zł "Wodociągi" otrzymały w postaci majątku po byłym Miejskim Zakładzie Użyteczności Publicznej oraz przekazanej przez miasto sieci wodociągowej.
Jednorazowo największy wkład pieniężny otrzymało Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Nieruchomościami. W ubiegłym roku prezydent przekazał spółce ponad 1,7 mln na termomodernizację budynków przy ul. Bydgoskiej. Z kolei Grudziądzki Park Przemysłowy dostał "w prezencie" od miasta nieruchomości warte 1,3 mln zł.
Ponad 1,2 mln zł w ubiegłym roku wpłynęło na konto Miejskiego Zakładu Komunikacji. Spółka kupiła cztery nowoczesne autobusy.
Dlaczego z budżetu miasta wypływają tak duże fundusze do spółek, które przecież mają własne dochody? Władze miasta tłumaczą to potrzebą inwestycji, na które niekiedy nie stać miejskich firm.
- Ostatnio musieliśmy dofinansować "Wodociągi", bo nie chcieliśmy spółki zbytnio obciążać nowymi kosztami obsługi wysypiska - mówi prezydent Robert Malinowski.
Czasami kasa idzie na bieżące wydatki
Jednak nie wszystkie pieniądze przeznaczane są na inwestycje. Tak nie było na przykład w przypadku Geotermii Marusza, która gotówkę z budżetu miasta - 300 tys. zł - spożytkowała na bieżące wydatki.
Jedyną spółką, która nie otrzymała za kadencji Roberta Malinowskiego żadnych pieniędzy, ani żadnego majątku jest OPEC.
* Rozumiem, że spółce obarczonej dodatkowym ciężarem, należy się wsparcie miasta. Jednak dobrze opłacani prezesi wszystkich spółek powinni też szukać alternatywnych źródeł pieniędzy. Bo po te z kasy miasta sięgnąć najłatwiej.
