https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Rodzice zaniepokojeni informacjami o szkodliwej rtęci w szczepionkach

MARYLA RZESZUT [email protected] tel. 56 45 11 929
Maryla Rzeszut
- Odwlekam szczepienie dzieci o dwa lata. To dla ich dobra - twierdzi Kuba, ojciec dwójki małych dzieci. - To błąd - ocenia Andrzej Banasiak, dyrektor sanepidu w Grudziądzu.

- Zwątpiłem w szczepionki, aplikowane dzieciom już od urodzenia, po przeczytaniu listu otwartego prof. Marii Doroty Majewskiej, neurobiologa. Alarmuje ona, że rtęć w postaci thimerosalu jest składnikiem wielu szczepionek niemowlęcych w Polsce - argumentuje Kuba. - Rtęć w każdej postaci jest bardzo toksyczna. Powoduje schorzenia jak autyzm, ADHD, astma czy upośledzenie umysłowe. I może być powodem drastycznego wzrostu tych chorób u dzieci na całym świecie.

"Kraje skandynawskie wprowadziły zakaz używania rtęci w szczepionkach. Unia Europejska chce drastycznie ograniczyć używanie rtęci na skalę globalną" - informuje w liście do ministerstwa zdrowia, konsultantów krajowych i wielu instytucji prof. Majewska.

Rodzice odmawiają szczepiania dzieci. Skutki mogą odczuć wszyscy

Powołuje się na dane z USA, gdzie przez pewien czas pracowała naukowo: "W latach 1990, w których nastąpił najbardziej dramatyczny wzrost tych zachorowań, amerykańskie agencje federalne FDA (Food and Drug Administration) i CDC (Centers for Disease Control and Prevention) zaleciły stosowanie kilku nowych szczepionek niemowlęcych (Wzw B dla noworodków, HiB, Varicella, Hep A, Rota), z których co najmniej dwie zawierały thimerosal. Zwiększyło to znacząco ilość wstrzykiwanej niemowlętom rtęci. (...)Pojawiła się hipoteza, że odpowiedzialny za wzrost tych chorób może być thimerosal ze szczepionek. Ilość organicznej rtęci, na którą eksponowany jest człowiek, uważana za bezpieczną przez EPA (Environmental Protection Agency), wynosi 0,1 mikrograma, podobne są normy europejskie. Natomiast łączna jej ilość, którą jednorazowo wstrzykiwano niemowlętom w 3 szczepionkach DTP, Hib i Hep B wynosiła 62,5 mikrograma, co dla 5-kilogramowego niemowlęcia 125 razy przekraczało bezpieczne dawki."

- Opinię pani profesor poznałem w detalach - zapewnia Kuba. - Tekst znalazłem w internecie. Przytacza naukowe badania. Wstrząsające. Odmówiłem szczepienia dzieci. Na własną odpowiedzialność. Mało tego. Jedna z lekarek przyznała mi się, że swego dziecka też nie zaszczepiła...

Prawie wszyscy szczepią dzieci

Ilu rodziców w Grudziądzu nie szczepi małych dzieci?

- To przypadki sporadyczne. Szczepienia są konieczne. Ten nakaz ma głęboki cel i sens - uważa Joanna Marcińska-Prytuła, dyrektor przychodni "Jedynka" . - Wybitni specjaliści stworzyli kalendarz szczepień. W naszej przychodni prowadzimy akcję uświadamiającą. Pięciu naszy pediatrów służy w każdej chwili ifnormacją. Rodzice rozmawiają z lekarzami, mają wszelkie niezbędne dane. Mamy już nawet szczepionki skojarzone, np. przeciwko trzem chorobom, za jednym ukłuciem. Wezwania na kolejne szczepienia wysyłamy do rodziców. Jeśli nie stawią się z dzieckiem, zawiadamiamy sanepid.

- Otrzymujemy z przychodni wykaz rodziców, którzy nie przyszli zaszczepić dziecka. Wysyłamy do nich wystąpienia, przypominające o terminie - informuje szef grudziądzkiego sanepidu Andrzej Banasiak. - Nie jest ich wielu. Po naszym monicie przychodnie już nie ponawiają do nas sygnałów. To znaczy, że rodzice stawili się z dziećmi na szczepienie.

Szef sanepidu uważa, że bez szczepionek organizm sam nie może nabrać odporności przeciw chorobom, zwłaszcza takim, które u nas nie występują, np. żółtej febrze. - Tylko przez szczepionkę organizm może mieć kontakt z tą bakterią i nauczyć się wytwarzać przeciwciała - podkreśla Andrzej Banasiak.

Prof. Majewska nie występuje jednak przeciwko szczepionkom w ogóle, tylko ich ilości i składowi. Tłumaczy; "Polskie niemowlęta w pierwszych 18 miesiącach życia otrzymują 16 obowiązkowych szczepień przeciw 10 chorobom: gruźlicy, żółtaczce B, błonicy, krztuścowi, tężcowi, polio, odrze, śwince, różyczce, i zakażeniom Haemofilus influenzae b. Dodatkowo zalecane są szczepienia przeciw: Streptococus pneumoniae, Neisseria meningitidis, rotavirus, influenza virus, Hermes virus varicellae, i hepatitis A virus, co może stanowić razem liczbę 26 szczepień w pierwszych 24 miesiącach życia. Nawet zdrowe organizmy żołnierzy amerykańskich nie wytrzymały zmasowanych szczepień."

Według niej, należy zmienić program szczepień w Polsce, wyeliminować wszystkie szczepionki z thimerosalem i w ogóle rozpoczynać szczepienia dzieci, gdy skończą 4 miesiące.
Porównuje programy w innych państwach europejskich.

Najlepszy sposób

Andrzej Banasiak jest przekonany o dobroczynnym działaniu szczepionek: - Nie znam lepszego sposobu na uodpornienie przed wirusami czy bakteriami. Dzięki szczepionkom wyeliminowaliśmy np. ospę prawdziwą. Już się przeciwko tej chorobie nie szczepi, bo ludzie na nią nie chorują. Nie wprowadza się dziś do organizmu dziecka wirusa, lecz chociaż kawałek DNA, dzięki któremu organizm w razie zachorowania, rozpozna to DNA i zniszczy intruza. Niektórzy naukowcy niepotrzebnie sieją panikę.

Jednak pierwsi rodzice drążą temat. Chcą mieć absolutną pewność, że żadna rtęć nie dyskwalifikuje szczepionki.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kali
Własne przemyślenia można mieć ale w oparciu o badania naukowe a nie po przeczytaniu rubryki //co mówią ludzie ? //

Przeczytałaś artykuł, jest bardzo duży, a i w internecie mozna znaleźć szczegółowe opracowanie pani profesor. Powołuje się na naukowe opracowanie i własne badania. Jest się nad czym zastanawiać. Nie spłycaj problemu, bo sprawa nie była poruszona w żadnej rubryce ludzie mówią tylko w gazecie w duzym artykule.
I
Iza
Własne przemyślenia można mieć ale w oparciu o badania naukowe a nie po przeczytaniu rubryki //co mówią ludzie ? //
n
nie szczepię
My tez byliśmy szczepieni i jak do tej pory nikomu nic się nie stało, chociaz jak pisze Pani doktor szczepionki maja bardzo dużo szkodliwych rtęci.
Uważasz, że nasz społeczeństwo jest zdrowe? Epidemie raka, zaburzenia w pracy praktycznie każdego narządu naszego ciała, problemy neurologiczne, Parkinson, Alzhaimer itp. wymieniać można wiele - poprzednie pokolenia nie chorowały tak na tzn. "cywilizacyjne" choroby. Byli zdrowsi.
h
hans
Nie ma się co oszukiwać. Każdy lek ( a jest nim także szczepieonka) może mieć skutki uboczne ale statystycznie bardziej pomaga niż szkodzi. Koszty szczepień są znaczaco niższe niż hospitalizacji i leczenia.
m
mania
Ja jestem mamą 2,5 letniej dziewczynki. Zaszczepiłam ją od obowiązkowych szczepień, jak i dodatkowych czyli pneumokoki i rotawirusy. Jak wiadomo szczepionki nie chronią w 100 % przed chorobą, ale bardzo sie cieszę że to zrobiłam. Moja sąsiadka , która również ma 2, 5 letni dziecko twierdziła,że nie będzie płacić za szczepionki, bo te dwie choroby wystepuja rzadko.i woli te pieniązki przeznaczyc na co innego, teraz pluje sobie w twarz. Kilka tygodni temu mieli jechać na wakację za granicę, niestety mały zachorował na właśnie rotawirusa. Spędzili 3 tygodnie w szpitalu, dziecko wróciło do domu, ale już nie było tak wesołe jak kiedyś, rotawirus zaatakował bardzo mocno, gdyby mały był zaszczepiony byc może wcale by tego nie było lub w mniejszym, stopniu. Dlatego ja jestem za szczepieniami bo wiem, że to dla dobra naszych dzieci. My tez byliśmy szczepieni i jak do tej pory nikomu nic się nie stało, chociaz jak pisze Pani doktor szczepionki maja bardzo dużo szkodliwych rtęci.
s
san
Gdzie był Sanepid jak w Grudziądzu ,,szczepiono'' za kasę bezdomnych ??? Czyżby ,,doświadczenia'' na ludziach poszły w zapomnienie?
a
adi
Ja również czytałem ten wywód nt zawartości rtęci w szczepionkach i przytoczone dane są zatrważające ...
Nie neguję wiedzy osobom, które układają kalendarz szczepień, ale zastanawiam się dlaczego w Szwecji, Niemczech czy Irlandii liczba szczepień jest zdecydowanie niższa ...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska