https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Solanki wciąż są na dużym minusie

Przemysław Decker
Archiwum
Solanki znowu są na dużym minusie. Stratę zanotował także MZK. Pozostałe miejskie spółki mogą dzielić zyski.

Marcin Ratajczyk, prezes Geotermii Grudziądz planował, że na koniec 2009 roku zbilansuje spółkę, czyli wyjdzie na "zero".

Tak mówił jednak tylko na początku swoich rządów w Solankach. Później jego prognozy nie były już tak optymistyczne.

W październiku ubiegłego roku w wywiadzie udzielonym "Pomorskiej“ przewidywał, że rok zakończy ze stratą pół miliona złotych.

Strata narasta

Zapytaliśmy prezesa, czy jego prognozy się sprawdziły. Niestety, nie zechciał podać wyniku spółki. Zapowiedział jedynie, że zrobi to wkrótce.

Wynik Geotermii podali nam jednak urzędnicy Biura Nadzoru Właścicielskiego Ratusza.

I tak w 2009 roku Solanki zanotowały ponad 700 tysięcy złotych straty. Rok wcześniej wynosiła ona ponad milion złotych. Do tej pory nie udało się jej sfinansować.

W sumie więc przez dwa ostatnie lata strata spółki urosła do około 1,8 mln złotych.

Marcin Ratajczyk, choć nie chce podać kwot, zapewnia, że spółka wychodzi na prostą.

- Zaplanowany w 2008 roku program naprawczy jest wdrażany i konsekwentnie realizowany - podkreśla szef grudziądzkich Solanek.

Na minusie rok zakończył także Miejski Zakład Komunikacji. Strata wyniosła jednak tylko nieco ponad 20 tysięcy złotych.

Satysfakcja prezesa

Ubiegły rok dobry był dla OPEC-u. Spółka zarobiła 900 tysięcy złotych. To o kilkaset tysięcy złotych więcej niż w 2008. Marek Tołkacz, szef spółki jest usatysfakcjonowany.

- Cieszy mnie zysk, nie jest on jednak najważniejszy - twierdzi prezes Tołkacz. Mamy inne wyzwania. Żeby sprostać restrykcjom dotyczącym emisji dwutlenku węgla, od kilku lat przeprowadzamy restrukturyzację firmy. Inwestujemy w biomasę i turbiny elektryczne.

Fenomen Wodociągów

Z pozostałych spółek komunalnych, najlepszy wynik finansowy osiągnęły Miejskie Wodociągi i Oczyszczalnia. Zarobiły one ponad 8 milionów złotych.

Szef tej spółki podkreśla, że tak dobry wynik udało się osiągnąć bez dużych podwyżek opłat za wodę i ścieki. Wodociągi zarobiły głównie na wynajmie nieruchomości i handlu "zieloną energią".

Zadowolony z ubiegłorocznego wyniku jest także Zenon Różycki, szef Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami. W 2009 roku spółka ta zarobiła około 30 tysięcy złotych.

Na koncie Grudziądzkiego Parku Przemysłowego zostało z kolei 512 tys. zł.

Szefowie spółek mieli sześć miesięcy na przygotowanie i przedstawienie swoich sprawozdań finansowych za ubiegły rok.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
solanka
No i dalej nic nie słychać w sprawie wniosku do prokuratora!
~gość~
W dniu 18.06.2010 o 16:43, ric napisał:

Proszę w miarę dokładnie wczytać w to co mówi pan prezes Solonek. Przecież jak by się słuchało jego protektora obecnego prezydenta. Wszystko jest okay te drobne 700 tys straty. Wdrażany jest program naprawczy, w ogóle to co za czepianie się. Tak można w skrócie streścić wypowiedz prezesa. Dlaczego prawidłem jest że większość ludzi prezydenta całkowicie nie nadaje się na swoje stanowiska (zresztą tak jak i ich szef). Czy Grudziadz musi być skazany na nepotyzm, kolesiostwo, układy i układziki? Trzeba zadać sobie to pytanie w dniu wyborów.



Ciekawe czy dostał nagrodę taką jak pozostali?
g
goniec
W dniu 24.06.2010 o 22:28, chory napisał:

Wzrostem,zarostem czy zajmowanym stanowiskiem???


Niczym jaja sobie robie, jutro ostatni dzień szkoly pozdrawiam SP15
c
chory
W dniu 24.06.2010 o 22:20, edgar napisał:

potwierdzam, jestem wysokim urzędnikiem i osobiście zaniosę ten wniosek i ujawnię wszystko. ale to jutro.


Wzrostem,zarostem czy zajmowanym stanowiskiem???
e
edgar
W dniu 24.06.2010 o 22:10, plywak napisał:

W najbliższym czasie zostana ujawnione dane o stanie solanek,zarządzaniu,zagrożeniu zdrowia podczas korzystania z nich i wiele ciekawych danych.Prosze czekać na informację. A przedtem będzie doniesienie do prokuratury.


potwierdzam, jestem wysokim urzędnikiem i osobiście zaniosę ten wniosek i ujawnię wszystko. ale to jutro.
p
plywak
W najbliższym czasie zostana ujawnione dane o stanie solanek,zarządzaniu,zagrożeniu zdrowia podczas korzystania z nich i wiele ciekawych danych.Prosze czekać na informację. A przedtem będzie doniesienie do prokuratury.
a
artix
Nie wiem skoro tyle czasu borykają się z problemami i jest coraz gorzej dlaczego ciągle jest ten sam prezes? dla mnie to nielogiczne.
Na minusie solanki moga być pod warunkiem, że minus wynika z kosztów inwestycyjnych i amortyzacyjnych. Więc sam minus nie wiele mówi. Jak zainwestują w nie 5 milionów to będą na minusie i nawet 15 lat, ale jeśli to minus na działalności bieżącej to wtedy czemu wciąż jest ten sam prezes?
G
Gość
a jak tam słynny projekt parkingów nic nie budują ??? Ważne że kasę kolesie zarobili
m
mira
W dniu 18.06.2010 o 19:13, ~mieszkaniec~ napisał:

Ratajczyk został postawiony na stołku prezesa przez Malinowskiego i Sikorę tylko i wyłącznie po to aby zniszczyć solanki, tzn. doprowadzić je do ruiny, co się mu się absolutnie udało. Od początku kadencji Sikora i Maliniak chcieli sprzedać solanki w odpowiednie ręce, jak nie udało przekabacić prezesa Schroedera do sprzedaży, należało go szybko usunąć . A jak się jeszcze okazało, że mimo hamowania przez obecne władze wszelkich inwestycji w solankach strata solanek się szybko zmniejszała ( nie daj boże aby były dochodowe bo cena za nie musiałaby być wyższa niż uzgodnione symboliczne grosze)wsadzono tam Ratajczyka, który najpierw zwolnił całą obsługę techniczną, potem fachowy personel, a później każdego który źle spojrzał. Przez cały czas swojej kadencji miesiącami nie czyścił filtrów, basenów, zniszczył całkowicie automatyczny system kontroli wody w basenach, zniszczył wanny i wymienniki ciepła. Sanepid wielokrotnie zamykał baseny z powodu bakterii, a prezes udawał,że to remonty. Ostatnie miesiace to agonia, co miesiąc zamknięte baseny z powodu bakterii chorobotwórczych, prawie celowa robota prezesa aby zepsuć opinię solankom i pokazać, że z nimi nic się zrobić już nie da - trzeba je sprzedać! Sikora ma tylko ten problem jak to zrobić w roku wyborczym, bo wyborcom może się to nie spodobać!

Nie odważą się sprzedać ponieważ mogą mieć w tej sprawie referendum lokalne w obronie solanek.
J
Jana
W dniu 18.06.2010 o 16:43, ric napisał:

Proszę w miarę dokładnie wczytać w to co mówi pan prezes Solonek. Przecież jak by się słuchało jego protektora obecnego prezydenta. Wszystko jest okay te drobne 700 tys straty. Wdrażany jest program naprawczy, w ogóle to co za czepianie się. Tak można w skrócie streścić wypowiedz prezesa. Dlaczego prawidłem jest że większość ludzi prezydenta całkowicie nie nadaje się na swoje stanowiska (zresztą tak jak i ich szef). Czy Grudziadz musi być skazany na nepotyzm, kolesiostwo, układy i układziki? Trzeba zadać sobie to pytanie w dniu wyborów.



W 100 % popieram - to jest cała prawda. Nic dodać nic ująć. Chociaż ja znam wiele przykładów kłamstwa i obłudy, które można by było do tego dodać, ale ująć już nic nie można.
o
ogrzany
Zapytajcie się o OPEC BIO, to jest ciekawa sprawa, linia do produkcji peletu już na wiosnę tego roku kosztowała OPEC ponad 25 mln zł ( jak powiedziała pani prezes w wywiadzie w TVSM). A może OPEC BIO nie jest spółką córką OPECu? Kto pokryje te straty i u kogo są one zaksięgowane?
G
Gość
W dniu 18.06.2010 o 20:25, Gość napisał:

"Ubiegły rok dobry był dla OPEC-u. Spółka zarobiła 900 tysięcy złotych."Kurczę Felek, napiszcie na czym zarobiła ten zysk ta spółka . Czy aby nie mamy zawyżonych opłat za za centralne ogrzewanie i za ciepłą wodę !Ciekawe, jaki zarobek odnotuje ta spółka w 2010 roku ( zarobek- czytaj... ile nie prawnie, wyciągnie złotówek z kieszeni swoich klientów!) Przecież ta spółka powinna bilansować się w okolicach ZERA. Chyba że sprzedaje energię elektryczną wytworzoną przy okazji wytwarzania energii cieplnej ? Może ktoś wie, jak to jest?


A może aby się "żyło wszystkim lepiej" włodarze miasta mogli by wpłynąc na obniżkę cen ciepła , po co tak dużo płacimy, naprawdę dużo
G
Gość
"Ubiegły rok dobry był dla OPEC-u. Spółka zarobiła 900 tysięcy złotych."
Kurczę Felek, napiszcie na czym zarobiła ten zysk ta spółka . Czy aby nie mamy zawyżonych opłat za za centralne ogrzewanie i za ciepłą wodę !
Ciekawe, jaki zarobek odnotuje ta spółka w 2010 roku ( zarobek- czytaj... ile nie prawnie, wyciągnie złotówek z kieszeni swoich klientów!) Przecież ta spółka powinna bilansować się w okolicach ZERA. Chyba że sprzedaje energię elektryczną wytworzoną przy okazji wytwarzania energii cieplnej ? Może ktoś wie, jak to jest?
G
Gość
W dniu 18.06.2010 o 19:13, ~mieszkaniec~ napisał:

Ratajczyk został postawiony na stołku prezesa przez Malinowskiego i Sikorę tylko i wyłącznie po to aby zniszczyć solanki, tzn. doprowadzić je do ruiny, co się mu się absolutnie udało. Od początku kadencji Sikora i Maliniak chcieli sprzedać solanki w odpowiednie ręce, jak nie udało przekabacić prezesa Schroedera do sprzedaży, należało go szybko usunąć . A jak się jeszcze okazało, że mimo hamowania przez obecne władze wszelkich inwestycji w solankach strata solanek się szybko zmniejszała ( nie daj boże aby były dochodowe bo cena za nie musiałaby być wyższa niż uzgodnione symboliczne grosze)wsadzono tam Ratajczyka, który najpierw zwolnił całą obsługę techniczną, potem fachowy personel, a później każdego który źle spojrzał. Przez cały czas swojej kadencji miesiącami nie czyścił filtrów, basenów, zniszczył całkowicie automatyczny system kontroli wody w basenach, zniszczył wanny i wymienniki ciepła. Sanepid wielokrotnie zamykał baseny z powodu bakterii, a prezes udawał,że to remonty. Ostatnie miesiace to agonia, co miesiąc zamknięte baseny z powodu bakterii chorobotwórczych, prawie celowa robota prezesa aby zepsuć opinię solankom i pokazać, że z nimi nic się zrobić już nie da - trzeba je sprzedać! Sikora ma tylko ten problem jak to zrobić w roku wyborczym, bo wyborcom może się to nie spodobać!



dobre
G
Gość
W dniu 18.06.2010 o 19:13, ~mieszkaniec~ napisał:

Ratajczyk został postawiony na stołku prezesa przez Malinowskiego i Sikorę tylko i wyłącznie po to aby zniszczyć solanki, tzn. doprowadzić je do ruiny, co się mu się absolutnie udało. Od początku kadencji Sikora i Maliniak chcieli sprzedać solanki w odpowiednie ręce, jak nie udało przekabacić prezesa Schroedera do sprzedaży, należało go szybko usunąć . A jak się jeszcze okazało, że mimo hamowania przez obecne władze wszelkich inwestycji w solankach strata solanek się szybko zmniejszała ( nie daj boże aby były dochodowe bo cena za nie musiałaby być wyższa niż uzgodnione symboliczne grosze)wsadzono tam Ratajczyka, który najpierw zwolnił całą obsługę techniczną, potem fachowy personel, a później każdego który źle spojrzał. Przez cały czas swojej kadencji miesiącami nie czyścił filtrów, basenów, zniszczył całkowicie automatyczny system kontroli wody w basenach, zniszczył wanny i wymienniki ciepła. Sanepid wielokrotnie zamykał baseny z powodu bakterii, a prezes udawał,że to remonty. Ostatnie miesiace to agonia, co miesiąc zamknięte baseny z powodu bakterii chorobotwórczych, prawie celowa robota prezesa aby zepsuć opinię solankom i pokazać, że z nimi nic się zrobić już nie da - trzeba je sprzedać! Sikora ma tylko ten problem jak to zrobić w roku wyborczym, bo wyborcom może się to nie spodobać!


Jeśli to prawda to powinna zająć się tym prokuratura. Czy już naprawdę w tym mieście wszystko jest postawione na głowie. Ile jeszcze czasu grupka ludzi kosztem zwykłych mieszkańców będzie kręciła lody. Zastanawia mnie tez dlaczego dziennikarze z telewizji kablowej nie zaczną tych państwa przepytywać jak to się dzieje w innych miastach. Są tylko migawki z włodarzami z jakiś tam drugorzędnych imprez. Czy naprawdę to miasto jest skazane na marazm?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska