https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz. Za roszady w budżecie zapłacić możemy wszyscy

Przemysław Decker
Piotr Bilski
Wszyscy możemy słono zapłacić za zmiany w budżecie, proponowane przez władze miasta. Wchodzimy na bardzo cienki lód.

Władze robią wszystko, żeby jeszcze przed wyborami ruszyć z budową drugiego etapu Trasy Średnicowej. Wybrali już wykonawcę tej inwestycji. Jednak żeby podpisać z nim umowę, muszą mieć zapewnione finansowanie. Potrzeba około 50 milionów złotych.

A z tej racji, że unijnego dofinansowania wciąż nie ma, znaleźli alternatywne źródło pieniędzy.

Jakie? Miejską kasę. Projekt uchwały w sprawie zmiany budżetu jest już gotowy. Radni zajmą się nim pod koniec kwietnia, podczas sesji Rady Miejskiej.

Rozwiązanie tymczasowe

Jakich roszad w najważniejszym miejskim dokumencie chcą włodarze miasta?

- Z żadnych miejskich inwestycji, które zostały zaplanowane na ten rok, nie zrezygnujemy- zapewnia Marek Sikora, wiceprezydent miasta. - Zaproponujemy radnym zwiększenie dochodów o około 10 mln zł oraz wzrost deficytu o ok. 2,2 mln - dodaje.

Zmiana budżetu da w sumie około 12 mln złotych. Właśnie tyle miasto chce przeznaczyć na "średnicówkę" w tym roku. Resztę z 50 mln zł zapłacić mamy dopiero w przyszłym roku.

Włodarze przekonują, że te zmiany są tylko tymczasowe.

- Mamy zapewnienie ministerstw infrastruktury oraz rozwoju regionalnego, że otrzymamy dofinansowanie do inwestycji. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie pod koniec lipca - tłumaczy Robert Malinowski, prezydent miasta.

Scenariusz czarny, ale niestety możliwy

Zdaniem prezydenta, dzięki zmianie budżetu zaoszczędzimy na czasie.

- W maju podpisujemy umowę z wykonawcą, który zaraz po tym będzie mógł ruszyć z budową - mówi Robert Malinowski.

Co jednak, jeśli nie otrzymamy obiecanych przez ministerstwo pieniędzy na średnicówkę?

Inwestycja będzie musiała w całości zostać sfinansowana z budżetu miasta. To oznacza drastyczne cięcia wydatków zarówno w tym, jak i przyszłym roku. Z nimi będzie musiał sobie poradzić samorząd następnej kadencji.

- To nie wchodzi w żadnym wypadku w grę. Jesteśmy bowiem w 100 proc. pewni, że otrzymamy dotację - przekonuje prezydent Robert Malinowski.

Budowa drugiego etapu Trasy Średnicowej będzie kosztowała około 50 milionów złotych. Tyle zażądało konsorcjum, które wygrało ogłoszony przez miasto przetarg. Była to najtańsza oferta.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
raport
Panie Sikora,
skąd ma pan zamiar wziąc 10 mln wiecej dochodu?
Dlaczego dziennikarz o to nie pyta, tylko bezkrytycznie zapisuje to i publikuje? Przy tworzeniu budżetu i nie tylko, krzyczeli wszyuscy, ze kryzys!Że spadają dochody z PIT i inne, na które przeciez samorząd nie ma wpływu!
Czyżby chciał pan coś sprzedawać?
Co - jeśli wolno wiedzieć?
Może którąś ze spólek? Może solanki, bo ostatnio maiłay takie problemy - bakterie ciągle i nie wolno użyuwać basenów, to i kasy nie zarabia.
Czy radni doczekali się już dokumentów i informacji, dotyczących bieżącej działalanościu spółek miejskich?
Radni nie mogą się o to doprosić od dłuższego czasu. Dlaczego?
S
Szamot
Nasi Rodacy, którzy tragicznie zginęli pod Smoleńskiem też byli na 100% pewni, że wrócą. Nigdy nie możemy być czegoś pewni na 100% Panie Prezydencie, bo jak widać są zdarzenia, które nasze plany mogą całkowicie zniweczyć.
j
jojo
A może by tak z nami obywatelami rzetelniej postępować? Procedury urzędowe przewidują dla spraw formę pisemną. Tu chodzi o miliony - panowie Sikora i Malinowski! proszę pokazać pisemne przyrzeczenie tej dodacji, pisemne zobowiązanie Ministerstwa, które wyraźnie mówi, że jest to tylko kwestia czasu a nie pieniędzy. Kto Was goni? Konsorcjum budowlane? z całą pewnością tak, ono nie może czekać do lipca nic nie robiąc. Bezpieczniejsze dla miasta byłoby opóźnić rozpoczęcie robót, niż zacząć bez pieniędzy.
To bardzo interesujące panie Sikora w jaki sposób możliwy jest większy dochód o 10 milionów w tak krótkim czasie. Doczekać się nie mogę tej wiadomości, że też nie wpadł pan na to wcześniej przy tworzeniu budżetu?
w
wyjaśnienie
W dniu 13.04.2010 o 21:51, Iwan napisał:

Panie prezydencie. Które to już zapewnienie, że pieniądze napewno już są, ale będą dopiero...? Ja bym bardzo prosił by Pan nie mówił dziesiątki razy o tym co ma być. Takie metody by zaistnieć w mediach stają się irytujące. Nie lepiej poczekać do końca lipca by odtrąbić sukces lub przyznać otwarcie, że się rady nie dało?



No zrozum, że nie mozna powiedziec dopiero w lipcu, bo skoro ogłaszałao się, że na pewno pieniądze będą w lutym, ogłosiło się przetarg, wyłoniło wykonawcę i trza podpisać umowę, to jakoś ludziom nalezy wyjaśnic i wytłumaczyc, że być może i tak miasto zapłaci za to czyli my.
Oczywiście pan Malinowski całkowiecie wyklucza, bo teraz juz jest pewien na 100% swojego kumpla. W końcu mają jeden cel - rządzić.
Teraz natomiast tzreba ludziom wmawiać, że w tym roku bedzie potrzeba tylko 12 mln zł na średnicówke wartą 50 mln zł. do wyborów tyle wystarczy potem...się zobaczy -jak się uda i wygramy, to gówno nam juz zrobią nawet jak minister nie da, a jak przegramy teraz, to inni bedą musieli sobie radzić.
Fantastyczna taktyka Sikory i Maliny. Bo reszta organizuje wybory i nie ma pojęcia o niczym.
~mieszkaniec~
Styl, taktyka i metody obecnie rządzących; będziemy robić, to jest do zrobienia , zamierzamy, planujemy jak pozwoli czas to wykonamy, zamierzamy, przystąpimy, staramy się, już niedługo, niebawem, wystąpiliśmy, jesteśmy gotowi itd. itp. ble, ble ble, ble ble, byle dalej byle bliżej wyborów a teraz to dopiero zaczniemy tylko nas wybierzcie a Wam pokarzemy co ponownie możemy.
I
Iwan
.
M
M00N
Na dzień dzisiejszy dofinansowania nie ma i tego należy się trzymać.
Liczą się dokumenty wydane przez odpowiednie organy, a nie ustne bądź pisemne obietnice że coś będzie. Gdyby to było takie pewne, że kasa będzie, to już dawno byśmy byli na podstawowej liście przy poprzedniej aktualizacji.
d
decyzja
Oto cytat z prezydenta:

"- Mamy zapewnienie ministerstw infrastruktury oraz rozwoju regionalnego, że otrzymamy dofinansowanie do inwestycji. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie pod koniec lipca - tłumaczy Robert Malinowski, prezydent miasta."

No to dostaniemy czy nie??
"mamy zapewnienie", ale "ostateczna decyzja zapadnie w lipcu"
Czyli zapewnienie to nie jest ostateczna decyzja? Bo ta będzie w lipcu?
A skąd malinowski wie, jaka będzie ostateczna?
A - przecież kumple rządzą, muszą dać, żeby mieć elektorat w Grudziądzu.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska