https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grudziądz: Zagłosowało już niemal 42 proc. grudziądzan

(dz)
-  Chodzę na wybory zawsze, choć nie przypominam sobie, aby ktoś spełnił swoje wyborcze obietnice - mówi Piotr Mrozek (z lewej), odpoczywając z rodziną na grudziądzkim Rynku
- Chodzę na wybory zawsze, choć nie przypominam sobie, aby ktoś spełnił swoje wyborcze obietnice - mówi Piotr Mrozek (z lewej), odpoczywając z rodziną na grudziądzkim Rynku Piotr Bilski
Wyborcza niedziela w mieście snuje się bardzo leniwie, a piękna pogoda zachęca do spacerów niekoniecznie w stronę lokali wyborczych.

W grudziądzkich lokalach wyborczych kolejki były tylko rano, gdy głosować przychodzili wierni w drodze do lub z kościołów.

Od południa natomiast kolejki ustawiają się już tylko przed popularną lodziarnią w centrum miasta. Właśnie z lodami w ręku na ławeczce stojącej na Rynku przysiedli państwo Mirosława i Piotr Mrozkowie.
- Jeszcze nie głosowaliśmy, ale do urny na pewno pójdziemy. Tylko dzięki temu mamy wpływ na to co dzieje się w naszym kraju. Nawet jeśli ostateczny wybór nie zawsze jest po naszej myśli.

Według informacji otrzymanych w miejskim biurze wyborczym oraz komendzie policji, głosowanie w Grudziądzu przebiega bez problemów i zakłóceń ciszy wyborczej.

O godz. 17, czyli na trzy godziny przed zamknięciem lokali, frekwencja w naszym mieście wyniosła niemal 42 proc. Dla porównania: 5 lat temu w pierwszej turze wyborów prezydenckich głosowało niespełna 47 proc. grudziądzan.

Na przykład w zakładzie karnym nr 2 na 382 uprawnionych do głosowania przy urnie pojawiło się dziś już 178 więźniów. Natomiast w szpitalu swój głos oddało dotychczas 124 z 290 dorosłych dorosłych pacjentów.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska