- To zawodnicy, na których zatrzymaniu bardzo nam zależało, po przedłużeniu umów z trenerem Marcinem Kaczmarkiem i kapitanem Mariuszem Pawlakiem - podkreśla prezes Olimpii Jacek Bojarowski - pomocnik Grzegorz Domżalski i napastnik Przemysław Sulej należeli do grona najlepszych piłkarzy w tym sezonie. Będą, wraz z innymi sprawdzonymi zawodnikami, tworzyć szkielet drużyny w nowym sezonie.
Władze i szkoleniowcy klubu mają listę kilkudziesięciu zawodników, z którymi rozpoczynają rozmowy w sprawie przejścia do Grudziądza. Są to przeważnie piłkarze klubów I-ligowych.
- Czekają nas żmudne rozmowy, bo na średniakach nam nie zlaezy, a markowi zawodnicy nie palą się do II ligi. Chyba że drużyna ma ambicje rozwoju i pięcia się w górę tabeli - argumentuje prezes Bojarowski - wypracowaliśmy sobie opinię klubu solidnego, stabilnego, do którego warto przyjść. Nie obiecujemy gruszek na wierzbie tylko to, na co nas stać. Nasi piłkarze nie dostają mniej, niż niektórzy w czołowych klubach II ligi, czy nawet I. Tylko tamci niekiedy nie otrzymują całych zapisanych w kontraktach sum, lecz tylko ich część, bo klubu nie stać na spełnienie obietnic. A u nas zawodnicy dostają w całości to, co uzgodniliśmy i zapisalismy w kontrakcie.