https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Kapica rozstał się z Chojniczanką

Tomasz Malinowski
Trener Grzegorz Kapica nie będzie wspominać okresu pracy w Chojniczance źle.
Trener Grzegorz Kapica nie będzie wspominać okresu pracy w Chojniczance źle. Piotr Hukało
Grzegorz Kapica nie jest już trenerem drugoligowych piłkarzy Chojniczanki. We wtorkowe południe zarząd klubu przychylił się do jego sugestii o rezygnacji z prowadzenia zespołu.

Po przegranym w Wielką Sobotę meczu z Bytovią (1:3) szkoleniowiec oddał sie do dyspozycji zarządu klubu. Kapica uznał, że w zespole potrzebna jest zmiana. A że nie da się wymienić 22 zawodników, postanowił winę za nienajlepsze dotychczasowe wyniki wziąć na siebie.

Przypomnijmy, że wiosną "Chojna" wygrała tylko jedno spotkanie (z Tychami 1:0), zremisowała bezbramkowo w Wałbrzychu i poniosła dwie porażki (Raków i Bytovia). Zespół z 40 pkt. zajmuje 5. miejsce, ale wciąż liczy się w walce o pierwszą ligę.

We wtorek od przedpołudnia obradował zarząd Chojniczanki. Władze klubu po wnikliwej analizie postanowiły przychylić się do sugestii trenera i rozwiązać z nim kontrakt.

Nazwisko nowego opiekuna ma być znane we wtorek.

KOMENTARZ "POMORSKIEJ"

W Chojnicach powiało piłką na ponad przeciętnym poziomie. W pierwszej kolejności to zasługa Grzegorza Kapicy, szkoleniowca nietuzinkowego. Trener "Chojny" postawił przed zawodnikami bardzo konkretny cel. Ale i sobie bardzo wysoko zawiesił poprzeczkę. Był bowiem wymagający nie tylko wobec piłkarzy, przede wszystkim, wobec siebie. Wielka szkoda, że podjął taką, a nie inną decyzję. Szkoda także, że władze klubu uznały, że moc sprawcza trenera wyczerpała się, jak bateria.
Kapicy należy się jednak olbrzymi szacunek.
Panie Trenerze! Chojnice na pewno będą Pana wspominać z sentymentem.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zombi
Kto pisał ten felieton? Owszem trenerowi należy się szacunek ale nie przesadzajmy z tą wazeliną. Trener Kapica nawymieniał podczas swojej pracy w Chojnicach tyle zawodników, że teraz nie mamy drużyny tylko jakąś grupę próbującą imitować "DRUŻYNĘ" w jednej z zespołowych dyscyplin sportowych. Może gdyby postawił na trenerke a nie selekcjonerstwo wyglądałoby to troche inaczej.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska