Odbędzie się od 14 do 22 września pod hasłem "Od Popiela do Piasta". Podczas historycznej zabawy pojawi się również sporo elementów... węgierskich. Muzeum, mimo że jeszcze ustala ostatnie szczegóły podzieliło się z nami pierwszymi informacjami o najsłynniejszym festynie w Polsce. -Będzie to festyn wyjątkowy - zapowiada Wiesław Zajączkowski - dyrektor Muzeum Archeologicznego w Biskupinie. - Dość powiedzieć, że odbędzie się niemal na planie filmowym. Do pokazów zostaną wykorzystane dekoracje, które powstają dziś w grodzie i posłużą od połowy sierpnia jako scenografia do kolejnej polskiej superprodukcji filmowej - "Starej Baśni" w reżyserii Jerzego Hoffmana. O tym, co będzie się działo w Biskupinie najlepiej świadczy sam tytuł. Zajmiemy się kulturą wczesnego średniowiecza, czasu kiedy kształtowała się państwowość polska.
Wiking z czarownicą
Wśród nowych pokazów odtworzone zostaną procesy czarownic oparte na oryginalnych, średniowiecznych pismach. Przygotowują je studenci archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. Codzienne sądy kończyć się będą, oczywiście, zasłużoną karą. Czarownice, którym udowodnione zostaną kontakty z siłami nieczystymi będą torturowane i ostatecznie spłoną na stosie lub będą utopione.
W tym roku w znacznej sile zjadą do Biskupina wikingowie. Swój udział w festynie zapowiedziała już drużyna "Jomsborg" z Wolina pod dowództwem Stanisława Wdowczyka. Fascynująco więc zapowiadają się walki, jakie wikingowie toczyć będą z wojami piastowskimi z grupy "Jantar" Alberta Kiszkurno.
By jeszcze lepiej przybliżyć czasy księcia Popiela - odbędą się dwie prezentacje "Starej Baśni". W wybudowanym dla potrzeb filmu dworze Popiela rozegra się iście szekspirowski dramat w wykonaniu miejscowych aktorów. Uroku spektaklom, które odbędą się w pierwszą i ostatnią niedzielę festynu dodadzą pokazy sztucznych ogni oraz muzyka ilustracyjna Roberta Kanaana.
Jak na biskupiński festyn przystało, na terenie grodu odbywać się pokazy metod wytwórczych, jakich w codziennym życiu używali nasi praojcowie, nie zabraknie też dobrej, muzyki (ponownie przyjedzie niemiecka grupa "Fidelius" zajmująca się rekonstrukcją muzyki średniowiecznej) i prastarych obrzędów - grupa związana z Towarzystwem Przyjaciół Grodziska w Grzybowie zainscenizuje wczesnośredniowieczne wesele. - Podczas ubiegłorocznego festynu, poświęconego kulturze Egiptu, prawdziwe tłumy oblegały stoiska, na których uczono zasad pisma hieroglificznego - dodaje Wiesław Zajączkowski. - W tym roku chcemy do tego powrócić i pokażemy alfabet runiczny. Jeśli się uda, pisma powstaną - tak jak chce tego tradycja - na korze drzewa. Wszyscy zaś będą mogli spróbować swych sił na zwykłych kartkach papieru
Złoto, gulasz i...
-Prawdziwą rewelacją może okazać się przyjazd wystawy z Muzeum w Debreczynie na Węgrzech - dodaje Zajączkowski. - Obecnie ustalamy ostatnie szczegóły i jeśli uda się ją sprowadzić do Biskupina - uczestnicy festynu będą mogli obejrzeć fantastyczne przedmioty ze srebra i złota - datowane od późnego okresu rzymskiego przez czasy Awarów i Madziarów do świętego Stefana czyli tworzenia się państwa węgierskiego. Stanie też jurta madziarska wzorowana na odkryciu pochodzącym z IX wieku. Dni Węgierskie zaplanowaliśmy na 20 i 21 września. Dzięki współpracy z Instytutem Węgierskim w Warszawie mamy już potwierdzenie przyjazdu znakomitych złotników, kowala, ceramika i... kucharza Ambasady Węgier z Warszawy, który ugotuje najsłynniejszą chyba potrawę naszych bratanków - gulasz. Również właściciele stoisk gastronomicznych będą musieli wprowadzić do menu przynajmniej po dwie węgierskie potrawy - zapowiada się więc prawdziwa uczta dla amatorów tej kuchni. Cały czas prowadzone są też rozmowy na temat przyjazdu rycerzy węgierskich - czy uda się ich sprowadzić? Dowiemy się tuż przed rozpoczęciem imprezy.**
Gulasz dla Popiela
Michał Woźniak

By jeszcze lepiej przybliżyć czasy księcia Popiela - odbędą się dwie prezentacje "Starej Baśni". W wybudowanym dla potrzeb filmu dworze Popiela rozegra się dramat w wykonaniu miejscowych aktorów.
Historię księcia Popiela, legendarnego władcy państwa Polan, który za swe zbrodnie został zjedzony przez hordę myszy znają chyba wszystkie dzieci. Niezwykle barwna, stworzona przez Józefa Ignacego Kraszewskiego w "Starej Baśni" opowieść o początkach państwa polskiego jest kanwą kolejnego Festynu Archeologicznego w Biskupinie.