https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gwiazdy Copernicus Cup w formie. Będą wielkie wyniki?

Joachim Przybył
Michał Haratyk to w sezonie halowym najlepszym kulomiot.
Michał Haratyk to w sezonie halowym najlepszym kulomiot. Anna Kaczmarz
Gwiazdy toruńskiego Copernicus Cup w dobrej formie. Świetne wyniki w weekend zanotowali m.in. Adam Kszczot i Michał Haratyk.

Haratyk wygrał konkurs pchnięcia kulą Copernicus Cup przed rokiem. Wtedy była to mała niespodzianka, teraz krakowianin przyjedzie do Torunia jako lider światowych list w sezonie halowym. W piątkowym Pedro's Cup w Łodzi nie tyko pokonał utytułowanego rodaka Tomasza Majewskiego, ale poprawił rekord życiowy z wynikiem 21,35 m. Dalej w historii Polski pchali jedynie Majewski i - na stadionie - Edward Sarul.

Hitem Copernicus Cup będzie 800 m z udziałem Adama Kszczota. Łodzianin w weekend w Karlsruhe osiągnął czas 1:45.96 i odniósł drugie w tym sezonie zwycięstwo. To najlepszy wynik w Europie, ale w światowych tabelach lepszy na razie jest Amerykanin Donovan Brazier (1:45.93).

Najlepszy wynik w sezonie będzie chciała w Toruniu poprawić Kamila Lićwinko. Nasza halowa mistrzyni świata z Sopotu w Pedro's Cup skończyła 1,97 m i została współliderką tabel światowych (wcześniej tyle skoczyła Litwinka Airine Palsyte). W Copernicus Cup Lićwinko być może zaatakuje wysokość 2 metrów.

Świetnie zapowiada się także konkurs skoku o tyczce. Piotr Lisek i Robert Sobera skoczyli po 5.72 i zajęli ex 3. miejsce w rozegranym w centrum handlowym w Poczdamie 17. Internationales Indoor Stabhochsprung Meeting. A przecież w Toruniu pojawi się jeszcze Paweł Wojciechowski.

Bilety na 2. Copernicus Cup (European Athletics Indoor Permit Meetings) można nabyć m.in. w serwisie eBilet.pl. Ceremonia otwarcia zawodów planowana jest na godzinę 18:15 w piątek, początek transmisji w TVP Sport o 19:20.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marek

Ja z kolei pamiętam, kiedy Grudziądz był stolicą polskiej lekkiej atletyki. Było to w latach 80-tych. Niezapomniane międzynarodowe mityngi a później memoriały im. Bronka Malinowskiego, znane postacie na trybunach, pełen stadion kibiców, atmosfera niesamowita. i tylko żal, że to już minęło, może się wróci... kiedyś. :unsure:

J
Jan2

Wielka szkoda, że Bydgoszcz przestała być stolicą polskiej la.

Został nią Toruń.

Swietny stadion dla na 7,5 tys widzów z doskonałym zapleczem, hala sportowa .

Odbyły się już mistrzostwa świata i Europy, mityngi.

Szkoda, szkoda, że Bydgoszcz jest tak biedna i nie stać jej na inwestycje sportowe.

A może stać a prezydent nie chce.

Ale to wszystko jedno, Bydgoszcz zostaje w tyle.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska