Czytelnik ma zastrzeżenia, czy monitoring kiedykolwiek spełnił swoje przeznaczenie. - A obwodnica kilka dni temu? Tam dopiero się działo - wylicza dalej. - Czy trzeba żeby ktoś zginął i dopiero będzie reakcja?
Zdaniem Czytelnika, a także internautów na forum www.pomorska.pl/lipno, takie sytuacje są bardzo uciążliwe dla mieszkańców - nie tylko tych, mieszkających przy samym Borku. Hałas niesie się po całym Skępem.
Więcej w czwartkowym, papierowym wydaniu "Pomorskiej".