Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Handel. Sprzedawcy z Grudziądza bezskutecznie czekają na klientów

Anna Dulemba, Marcin Wróblewski [email protected] tel. 56 45 11 920
- Klienci na razie tylko oglądają asortyment, kupujących jest jeszcze niewielu - mówi Lucyna Angowska ze sklepu z zabawkami "Krasnal"
- Klienci na razie tylko oglądają asortyment, kupujących jest jeszcze niewielu - mówi Lucyna Angowska ze sklepu z zabawkami "Krasnal"
- Katastrofa! - Lucyna Angowska, ze sklepu z zabawkami tak ocenia ruch przed świętami. Podobnie mówią pracownicy innych sklepów w centrum Grudziądza i na osiedlach. W marketach klientów już przybyło.

Do Bożego Narodzenia zostały jeszcze dwa tygodnie. To i dużo, i mało czasu. Przedświąteczne zakupy już rozpoczęli tylko co bardziej zapobiegliwi grudziądzanie.

W małych sklepach mały ruch

- Ja nie czuję, że nadchodzą święta. Różnicy w obrotach właściwie nie ma - żali się Joanna Gostyńska, prowadząca mały sklep z bielizną na al. 23 Stycznia. - Klientów mam niewielu, bo w okolicy jest sporo marketów. One rzeczywiście niszczą drobny handel.

Większy ruch w sklepie, ale nie w kasie obserwuje Lucyna Angowska, pracująca w sklepie "Krasnal". - Sporo ludzi pyta o ceny towarów, które im się podobają, jednak nic nie kupują. Pewnie dlatego, że nie mają pieniędzy - wyjaśnia ekspedientka.

Przeczytaj: Nielegalny handel w internecie. Fiskus zajrzy głębiej, niż na Allegro (raport z kontroli bydgoskich inspektorów)

Ale nie wszędzie było pusto. W sobotę, około godz. 16 w "Galerii Grudziądzkiej" oraz funkcjonującym w niej markecie klientów nie brakowało. Jednak i tutaj tylko nieliczni pchali przed sobą wózki po brzegi wypełnione świątecznymi przysmakami. Większość klientów robiła raczej cotygodniowe sprawunki.

Polowanie na promocje

- Osobiście wolę robić zakupy w markecie, bo nie mam czasu na chodzenie po różnych sklepach w mieście - mówił Szymon Kwiatkowski,student. On przezornie świąteczne prezenty kupił już wcześniej.

Krystian Karpiński, dopiero rozpoczynał zakupy. - Wolę markety od zwykłych sklepów, bo tutaj jest sporo promocji - mówił młody mężczyzna.

W dziale z artykułami drogeryjnymi spotkaliśmy Barbarę Glazę: - Lubię hipermarkety, bo mogę całe zakupy zrobić za jednym razem.

Przeczytaj: Handel. Atrapy, zamiast prawdziwych produktów na półkach supermarketu

Niewielu klientów w sobotę zaglądało natomiast do sklepów w "Starej Kuźni". Przechodząc pasażem widzieliśmy tylko znudzone miny sprzedawców wpatrzonych w ekrany swoich komputerów.

Niewesoło jest także w osiedlowych sklepach spożywczych.

- Klienci kupują to, czego zapomnieli kupić w markecie - przekonana jest Danuta Rutkowska,kierowniczka "społemowskiego" sklepu na osiedlu Rządz. - Grudniowy utarg na pewno będzie jednak lepszy niż ten z listopada.

Za tydzień będzie tłok

Większość grudziądzan, z którymi rozmawialiśmy, zapowiadała, że na prawdziwe przedświąteczne zakupy wybierze się w następny, ostatni przed świętami, weekend. Na to, że kolejki będą się ustawiały także w ich sklepach, nadzieję mają grudziądzcy handlowcy. 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska