Handlowcy w Sępólnie boją się, że stracą klientów

Tłumów nie było, ale zainteresowanie ze strony mieszkańców - owszem - było. Przede wszystkim ze strony tych, którzy są świadomi tego, że pewne zmiany w ramach rewitalizacji mogą mieć wpływ na ich życie.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Tak było z przedsiębiorcami, którzy mają usytuowane sklepy przy pl. Wolności. Jest w nich duża obawa, że zmaleją ich przychody, a więc i zyski. Boją się, że stracą część klientów, bo ci nie będą mogli już tak szybko znaleźć wolnego miejsca na parkingu. Faktycznie, według przedstawionej na konsultacjach koncepcji miejsc parkingowych na pl. Wolności miałoby być mniej.
Ale że konsultacje nie są pro forma, świadczy fakt, że już postanowiono, że projektanci z firmy Atrium Studio z Poznania mają popracować nad korektą dokumentu. Mają poszukać takich rozwiązań, by jednak miejsc było więcej. Jak informuje „Pomorską” Tomasz Kowalczyk z wydziału inwestycji Urzędu Miejskiego w Sępólnie, projektanci pilnie wprowadzą zmiany. W piątek mają przyjechać do Sępólna z gotowym już czwartym wariantem koncepcji.

Dodajmy, koncepcja będzie podstawą dla tej samej firmy na opracowanie właściwego już projektu. Czas nagli, bo w tym roku, najpewniej w II kwartale, Urząd Marszałkowski ogłosi konkurs dla samorządów z puli przeznaczonej na rewitalizację.
Wszystko wskazuje na to, że roboty, w razie pomyślnego wyłonienia wykonawcy - firmy budowlanej - mogłyby ruszyć w 2018 r.
Sępolanie, jak słyszymy, planowane zmiany - przedstawiono je w wersji 3D - generalnie pochwalili. Miasto, można powiedzieć, zmieni szatę. Będzie bardziej zielone, z większym naciskiem na rekreację i odpoczynek mieszkańców i turystów.

Były jeszcze dyskusje o ruchu jednokierunkowym. Omawiano m.in. rozwiązanie na ul. Studziennej. Ma być tak, że z drogi krajowej będzie wyjazd jednokierunkowy w Studzienną, aż do Średniej.