
Łukasz Cyran ( z lewej) zaczyna walczyć lepiej, niż niektórzy grudziądzcy seniorzy. Oby tak dalej.
Peter Ljung jest nie do pokonania w Grudziądzu. A defekt w meczu z Lublinem, już na starcie, spowodowało pęknięcie łańcuszka rozrządu w motocyklu.
Hans zaczyna być sobą
Coraz bardziej odnajduje się na torze Hans Andersen. Po udanym wystepie na torze grudziądzkim, był liderem ekipy Swindon Robins, które pokonało Poole Pirates 49:41. Andersen zdobył 12 pkt (d,3,3,3,3).
W meczu GTŻ z KMŻ Lublin zdobył 10+3 pkt, ale mówi: - Zawsze może być jeszcze lepiej. Wygraliśmy, to najważniejsze, ale rozmiar zwycięstwa 51:39 nie jest taki imponujący. Nadrabiamy straty do lidera tabeli i wysokie zwycięstwo dawałoby nam większe szanse na bonus w dwumeczu z Lublinem.
Wyraźne postępy czyni junior Łukasz Cyran. Cieszył się, że przekroczył barierę 6 punktów w meczu. Zdobył nawet 9. Dlatego dostał szansę na występ w wyścigu nominowanym. Dlaczego nie pojechał kapitan, Davey Watt? - Uczciwie powiedział, że nie czuje się najlepiej. Wobec tego dałem szansę Cyranowi - tłumaczy Robert Kempiński, trener GTŻ.
Martwi zniżka formy Norberta Kościucha. - Ciężko pracuję nad sprzętem i sobą, co nie przekłada się ostatnio na zdobycze punktowe. Że mi nie idzie, to widać - mówi samokrytycznie Kościuch. - Liczę na pozytywnego "kopniaka", który da mi napływ energii. Nie siedzę bezczynnie. Ślęczymy z teamem po nocach, szukając przyczyny w sprzęcie. W nim tkwi problem. Bo nie zapomniałem, jak się jeździ na żużlu.
Robert Kempiński uświadamia, że wynik 51:39 przed meczem wielu wzięłoby w ciemno. - Wygraliśmy, w czym ma udział m.in. Andersen. Wierzę w niego, bo nie jest słabym zawodnikiem. Zdarzyły mu się słabsze mecze, ale ostatnio inni zawodnicy punktują gorzej od niego. W przeszłości był żużlowcem ze światowej czołówki, ale i teraz stać go na dwucyfrowe zdobycze w meczach.
Skoro Andersen zaczyna być liderem, to co z Davidem Ruudem? Czy na mecz do Daugavpils 12 sierpnia GTŻpojedzie w zmienionym składzie?
- O tym rozmawiają sami zawodnicy z trenerem. Ustalają pary takie, jakie im najbardziej odpowiadają - tłumaczy Zbigniew Fiałkowski, prezes GTŻ.
- Po meczu z Lublinem długo rozmawialiśmy w klubie, jaką przyjąć dalej strategię - mówi Grzegorz Nowak, wiceprezes GTŻ. - Jest duża determinacja, żeby wygrywać.
Już sprzedają bilety na mecz w Gnieźnie
Tymczasem w GTŻ ruszyła sprzedaż biletów na mecz wyjazdowy w Gnieźnie. Odbędzie się 19 sierpnia. Kibice organizują wyjazdy we własnym zakresie. Kupując bilet, trzeba okazać dowód tożsamości, podać pesel, numer rejestracyjny samochodu i wyznaczyć osobę odpowiedzialną za grupę.