Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hejnał na żywo w Chojnicach? Dlaczego nie! - Radny prosi, burmistrz nie obiecuje

Anna Klaman
Anna Klaman
Archiwum
Radny Leszek Pepliński nie zapomina o swojej niezrealizowanej dotąd inicjatywie - odgrywaniu hejnału. Świętowanie 100-lecia odzyskania Niepodległości jest świetną okazją, by wywalczyć to, co wydaje się niemożliwe.

Ale zacznijmy od tego, że radny Leszek Pepliński zgłosił przy okazji też inny pomysł na obchody 100-lecia odzyskania Niepodległości. - Nie mogłem być na spotkaniu komitetu do spraw obchodów stulecia Niepodległości - zaczął. - Ale myślę, że można byłoby też włączyć prezentację kronik Ziemi Chojnickiej. Myślę o placówkach oświatowych, kulturalnych, opiekuńczych, zakładach pracy. Można byłoby zwrócić się do ludzi, którzy te kroniki prowadzili o przyniesienie ich i zaprezentowanie.

Radny zauważa, że logistycznie to przedsięwzięcie jest bardzo proste, bo wystarczyłoby postawić ławy i stoły na Starym Rynku. W razie niepogody mogłyby być prezentowane pod namiotem. - Myślę, że to byłby jeden z hitów tych obchodów. Kroniki to kawał historii Chojnic i ludzi związanych z naszym miastem - uważa Leszek Pepliński. - Warto docenić te osoby, które prowadziły kroniki. Niektórzy robili to przez dwadzieścia, trzydzieści, czterdzieści, pięćdziesiąt lat. Te osoby jeszcze żyją. Zwrócić się z apelem do prezesów, dyrektorów i osób prywatnych, które wiedzą, gdzie takie kroniki się znajdują. Pewnie wielu od kilkudziesięciu lat nie były prezentowane. Na pewno wielu skorzystałyby z tej propozycji. Pewnie byłyby setki takich kronik. Można byłoby docenić ludzi prowadzących kroniki albo zorganizować konkurs na najstarszą kronikę chojnicką, która była prowadzona po odzyskaniu Niepodległości.

https://pomorska.pl/w-powiecie-chojnickim-chca-wprowadzic-radiowy-system-komunikacji-tur/ar/13275931

Pepliński, zwracając się do burmistrza, mówił: - Pewnie pan też chciałby zobaczyć kroniki z ratusza z lat 1905, 1907, 1910. Na pewno są tu gdzieś takie kroniki.
Wymienił więc daty jeszcze sprzed świętowanej rocznicy. I rozejrzał się po sali, wymieniając, kto - jak przypuszczał -takie kroniki zapewne może nadal prowadzi lub kiedyś prowadził. Padły nazwiska - nie wiadomo, czy wszystkie trafne - Bogdana Kuffla, Marii Błoniarz-Górnej (Kolejarz), Marka Jaruszewskiego, Marzenny Osowickiej. Pepliński jest natomiast pewny. - To byłby naprawdę hicior!

Co na to burmistrz Chojnic Arseniusz Finster? - Świetna inicjatywa z tymi kronikami - odpowiedział radnemu. - Ja to podchwytuję. Można byłoby też przeskanować je do internetu. W tym moglibyśmy pomóc. Będę z panem radnym w tej kwestii współpracował.
"Hiciorem" na pewno byłby odgrywany chojnicki hejnał.

- "Odgrzewam swój pomysł z piątej i szóstej kadencji - mówił radny. - Teraz mamy - siódmą. To pomysł na odgrywanie hejnału na żywo. Teraz jest okazja. Może być sto kronik na stulecie, co tam jeszcze planowaliśmy? 100 drzew...to i może być 100 hejnałów albo i nawet 12o. Wypadałoby akurat na wakacje, w lipcu. To również przyciąga turystów. A więc robię taką wrzutkę, panie burmistrzu.
- Z tym hejnałem to jest tak- gdyby go puszczać z jakiegoś nośnika, nie byłoby problemu - odpowiedział Finster. - Tylko techniczny. Natomiast nie ma hejnalistów zbyt wielu. Nie mam nikogo w urzędzie, kto by na trąbce grał. A ściąganie kogoś, kto by przychodził dwa razy dziennie zagrać ten hejnał, to byłyby koszty. Spróbujemy, ale nie obiecuję. Na pewno byłoby fajnie.

Zobacz koniecznie: Uważaj! Skuteczna egzekucja komornicza może pozostawić cię z niczym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska