Pomorzanin żegna się z kibicami. Potem rozegra jeszcze wyjazdowe mecze ze Stellą Gniezno i Polonią Środa, a potem jeszcze finał dla czterech najlepszych drużyn w Poznaniu. Pomorzanin i Grunwald już zapewniły sobie w nim miejsce i zapewne będą rozstawione w półfinałach.
Faworytem meczu będą goście, którzy jeszcze nie przegrali w tym sezonie. - Nie ma w naszej drużynie ciśnienia związanego z tym szlagierowym meczem. Oczywiście wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że coraz mniej czasu pozostało na korygowanie błędów, bo do końca tej rundy zostały nam tylko trzy mecze. Dlatego bardzo nam zależy, by z Grunwaldem zagrać dobre spotkanie - mówi trener Piotr Żółtowski.
Więcej wiadomości sportowych, zdjęcia, wideo, relacje live na www.pomorska.pl/sport
Problemów szkoleniowcowi wicemistrzów Polski nie brakuje. W linii defensywnej kontuzjowani są Artur Girtler, Arkadiusz Rutkowski i Mariusz Kowalski, dopiero przed meczem wyjaśni się ewentualny występ Michała Makowskiego. Do końca sezonu na pewno nie zagra już Rafał Kamiński.
Mimo tych kłopotów torunianie zapowiadają walkę. Początek meczu w niedzielę o godz. 14.00 na stadionie przy ul. Chełmińskiej.