https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Honorowy obywatel ze srebrnym krzyżem [zdjęcia]

(jw)
Edmundowi Pięknemu  srebrny krzyż wręczał wojewoda Ryszard Stachurski.
Edmundowi Pięknemu srebrny krzyż wręczał wojewoda Ryszard Stachurski. Janina Waszczuk
To była miła uroczystość, a nagrodzony tryskał humorem.
Srebrny Krzyż Zasługi dla Edmunda Pięknego I pożegnanie po uroczystości.

Srebrny Krzyż Zasługi dla Edmunda Pięknego

Na wniosek Rady Miejskiej w Chojnicach Edmund Piękny, 96-letni znany społecznik i prawnik, obecnie mieszkający w Charzykowach, otrzymał Srebrny Krzyż Zasługi od prezydenta Polski. W sobotę wręczył mu go wojewoda pomorski Ryszard Stachurski. Trzeba dodać, że nagrodzony od trzynastu lat jest Honorowym Obywatelem Chojnic. Krzyż przyznawany jest osobom, które mają szczególne zasługi dla państwa lub obywateli. Spełniają czyny przekraczające zakres ich zwykłych obowiązków, prowadzą ofiarną działalność publiczną oraz niosą pomoc charytatywną. Edmund Piękny może się wszystkimi tymi czynami pochwalić, a w jego długoletnim życiorysie nie ma żadnej rysy. - To dla mnie zaszczyt wręczać w imieniu prezydenta tę odznakę - mówił wojewoda. - Życzę panu zdrowia. Mieszka pan w cudownym miejscu. Zazdroszczę tego widoku.

Przeczytaj także: 30 lat pomaga Olimpii Grudziądz. Dostał Złoty Krzyż Zasługi. Kto? Jerzy Rączka
Nagrodzony, mimo 96 lat, ma jasny umysł i tryska humorem. Na uroczystości była miła i luźna atmosfera. Pan Edmund wspominał dawne lata, a także współpracę z burmistrzem Arseniuszem Finsterem, który był także na uroczystości. - Dziękuję bardzo że mnie odwiedziliście, a czemu nie dostałem złotego krzyża - żartował nagrodzony. - Oczywiście, że jestem bardzo dumny i cieszę się z tego odznaczenia. To dla mnie wielki zaszczyt was gościć.

Burmistrz przyznał, że to niedopatrzenie - można było dawno wystąpić o krzyż dla pana Edmunda - Dziś mógłby być już złoty - podkreślił Arseniusz Finster. - Bo taki się niewątpliwie należy. Nadrobimy to.

Wspominano o współpracy z partnerskim miastem i wspólnej pracy. Był też toast i gratulacje. Gospodarz poprosił wojewodę, aby odwiedzał go częściej. A ten obiecał, że przyjedzie na okrągłe urodziny, czyli setne. - Trzymam pana za słowo - uśmiechnął się pan Edmund.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska