O horrorze, jaki rozgrywa się w zgierskim ośrodku, który w założeniach miał przypominać dom pomocy społecznej, informowaliśmy jako pierwsi we wtorek wieczorem. Wtedy wiadomo już było, że w placówce przebywało w poniedziałek około 90 osób. Faktem były już też niewyjaśnione zgony co najmniej dwóch pensjonariuszy.
W środę (12 października) rano prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie narażenia pensjonariuszy ośrodka prowadzonego przez Kościół Starokatolicki w RP na bezpośrednią możliwość utraty zdrowia lub życia. W środę też potwierdzono kolejne trzy zgony i podano informację o doniesieniach złożonych przez rodziny osób umieszczonych w ośrodku.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Pierwsze informacje o makabrycznej sytuacji pensjonariuszy. Horror w domu schronienia. Nie żyje pacjent
Nie żyje czterech pacjentów ośrodka
Śmierć kolejnych pacjentów ośrodka
Kolejne zgony pensjonariuszy ośrodka w Zgierzu przy ulicy Pułaskiego
W zgierskim Domu Schronienia przez cały dzień pracowali policjanci prokurator oraz biegły lekarz sądowy. Wieczorem najpierw przekazano informację o konieczności hospitalizacji kolejnych trzech osób. Biegły sądowy pracował dalej.
- Łącznie do godz. 23 w środę zakwalifikowano do transportu medycznego kolejnych 35 osób - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratora Okręgowego w Łodzi.
Pensjonariusze zostali przewiezieni do szpitali w Zgierzu i Łodzi. Będziemy na bieżąco starali się informować o sytuacji w zgierskim ośrodku i stanie pensjonariuszy.