Niedziela zaczęła się dla nas słabo, bo od 9. miejsca Norberta Kobielskiego w konkursie skoku wzwyż. Zawodnik MKS Inowrocław zaliczył tylko 2.24. Triumfował Sanghyeok Woo (2.34), zdobywając dla Korei Płd. pierwszy w historii medal HMŚ.
W sesji wieczornej mieliśmy trzy medalowe szanse, wykorzystaliśmy jedną. Natalia Kaczmarek, Iga Baumgart-Witan, Kinga Gacka (dwie ostatnie z BKS Bydgoszcz) i Justyna Święty-Ersetic wywalczyły brąz 4x400 (3:28.59). Złoto dla Jamajki (3:28.40).
Tymoteusz Zimny, Mateusz Rzeźniczak, Maksymilian Klepacki, Kajetan Duszyński zakończyli tuż za podium (3:07.81). Triumfowali Belgowie (3:06.52).
Michał Rozmys był siódmy na 1500 (3:36.71). Wygrał Etiopczyk Samuel Tefera (3:32.77).
Ozdobą ostatniego dnia były rekordy świata Szweda Armanda Duplantisa (6.20 - tyczka) i Wenezuelki Yulimar Rojas (15.74 - trójskok).
Przypomnijmy, że w piątek wicemistrzynią świata w 5-boju została urodzona w Bydgoszczy - Adrianna Sułek. Zawodniczka reprezentująca od kilku miesięcy AZS UMCS Lublin uzbierała 4851 punktów, bijąc przy okazji należący od 24 lat rekord Polski Urszuli Włodarczyk (poprawiła go o 43 oczka). Niespełna 23-latkę pokonała tylko Belgijka Noor Vidts (4929 oczek). Trzecia była Kendell Williams z USA (4680).
Adrianna Sułek urodziła się 3 kwietnia 1999 w Bydgoszczy. Przygodę ze sportem zaczynała od siatkówki w KS Pałac. Potem trafiła do lekkiej atletyki w Zawiszy, gdzie jej talent do wieloboju odkrył nieżyjący już Wiesław Czapiewski. Pod jego skrzydłami zdobyła m.in. brąz MŚ juniorów w Helsinkach. Od kilku miesięcy Ada trenuje w Warszawie pod okiem Marka Rzepki i reprezentuje barwy AZS UMCS Lublin.
