WIEŚCI
WIEŚCI
Nowym zawodnikiem Czarnych Słupsk został Chris Booker (29, 206). Amerykanin grał w barwach tego zespołu w już minionym sezonie (25 min., 12,1 pkt., 6 zb.), ale nie został, bo nie dogadał się co finansów. W tym sezonie zagrał w Jordanii i na Ukrainie (Chimik Jużny), gdzie notował 7,7 pkt. i 3 zb.
***
Nowym zawodnikiem AZS Koszalin został Serb Mirko Kovac (27, 199). Karierę rozpoczynał w Partizanie Belgrad, a w latach 2006-09 grał w Crvenej Zvezdzie Belgrad. W minionym sezonie w Pucharze Europy w 16 minut notował 4,4 pkt, zaś w Lidze Adriatyckiej 5 pkt.
***
PGE Turów Zgorzelec ostatnio testował 30-letniego rozgrywającego, Serba Nenada Pistoljevicia (196 cm) i mierzącego aż 225 cm Azera Alexandra Rindina (byłby najwyższym graczem w historii polskiej ekstraklasy), ale ostatecznie nie podpisał z nimi kontraktów. - Analizujemy sytuację i nie wykluczamy powrotu do rozmów - przyznaje jednak tajemniczo prezes klubu Jan Michalski.
Poszukiwania nowego gracza na trwają od momentu wypożyczenia Wojciecha Barycza do pierwszoligowej Siarki Tarnobrzeg. Od czasu jego przyjścia, zespół z czołówki tabeli (3. miejsce) odniósł trzy kolejne zwycięstwa, a Barycz stał się jednym z liderów: z Sokołem Łańcut miał 13 pkt. i 10 zbiórek, z Victorią Wałbrzych 18 pkt. i 9 zbiórek, a z MOSiR Krosno 16 pkt. i 6 zbiórek. Co najważniejsze, gra średnio około 20 minut, czego zupełnie był pozbawiony w Anwilu. A w jego przypadku to jest bardzo ważne, aby w przyszłości mógł z powodzeniem wrócić do ekstraklasy.
Anwil jak zwykle mierzy w finał ligi, więc musi wypełnić lukę na pozycji silnego skrzydłowego. Został na niej tylko Nikola Jovanović, a grający na środku Alex Dunn i Rashard Sullivan potrzebują jeszcze większego wsparcia pod koszem. Oczywiście, najlepszym wyjściem byłoby pozyskanie Polaka, gdyż nie zawężałoby to rotacji składem. Ale przy wąskim rynku jest to zadania trudne. - Kilkoma zawodnikami byliśmy zainteresowani, ale nasze dotychczasowe rozmowy nie przyniosły skutku - mówi "Pomorskiej" Hubert Hejman, dyrektor klubu. - Są gracze niezadowoleni z minut spędzanych na parkiecie czy roli w zespole, ale mają podpisane kontrakty. Najpierw musieliby je rozwiązać, żeby przejście do nas mogłby stać się faktem. To nie nastąpiło, więc sprawa stała się nieaktualna. Choć nie możemy wkluczyć, że w każdej chwili coś się zmieni.
Napłynęło bardzo dużo ofert graczy zagranicznych - zarówno z USA jak i Europy. - Są wśród nich zawodnicy, którzy nie grają nigdzie od początku sezonu, jak również tacy, którzy odeszli ze swoich zespołów choćby ze względu na zaległości finansowe - wyjaśnia Hubert Hejman. - Trener Griszczuk uważnie przegląda także płyty z nagraniem ich gry, ale również wypytuje o stan ich zdrowia, czy charakter poza boiskiem. To dla nas również bardzo ważne, bowiem dobra atmosfera w zespole to sprawa niezwykle istotna. Wiem, że ma już kilku faworytów, ale oczywiście nie mogą nic powiedzieć do momentu oficjalnego ogłoszenia decyzji i sfinalizowania kontraktu.
Najbliższy mecz ligowy Anwil rozegra w niedzielę o 18.00, gdy podejmie AZS Koszalin. To tego czasu z pewnością wzmocnienia nie będzie. - Chcielibyśmy, aby nowy zawodnik zagrał w kolejnym meczu ligowym na wyjeździe z Polonią Warszawa, 6 lutego - przyznaje dyrektor Anwilu.
Z kolei do Włocławka przyjedzie wzmocniony AZS. Klub podpisał kontrakt z 27-letnim serbskim niskim skrzydłowym - Mirko Kovacem (199 cm).