II liga piłki nożnej: GKS Bełchatów chce Kryszaka, Nowosielski do KSZO Ostrowiec. Są następcy?

O środkowego pomocnika działacze GKS Bełchatów zabiegali latem, ale wtedy obie strony się nie porozumiały co do sumy odstępnego. Teraz sprawa wróciła. - Rozmawiamy - przyznaje Jacek Bojarowski, prezes Olimpii. - W sprawie transferu dzwonił Mariusz Szymczyk, dyrektor GKS. Kryszak ma ważny kontrakt do końca czerwca, dlatego musimy się porozumieć - dodaje szef klubu.

Kryszaka bardzo chce Maciej Bartoszek, szkoleniowiec GKS, który wcześniej pracował z nim w Zdroju Ciechocinek. Dla 27-letniego gracza propozycja z Bełchatowa jest ostatnią szansą, by znaleźć się w najwyższej klasie rozgrywkowej. W Olimpii przez półtora roku pokazał się z dobrej strony. Teraz czas, by spróbował się wyżej.

To nie jedyny piłkarz, który odejdzie z Olimpii. Wiele wskazuje, że do KSZO Ostrowiec Świętokrzyski zostanie wypożyczony Piotr Nowosielski. Dostał on zgodę na treningi z pierwszoligowcem i najpewniej najbliższe pół roku spędzi w tej drużynie.

Szukanie zmienników

Wygraj dwupokojowe mieszkanie w loterii "Gazety Pomorskiej"

Trwają już przymiarki zawodników, którzy mieliby znaleźć się w Olimpii. Priorytetem dla trenera Marcina Kaczmarka jest znalezienie młodzieżowca do obrony, bocznych pomocników, zmienników dla Grzegorza Domżalskiego i Tomasza Rogóża i wobec przypuszczalnego odejścia Kryszaka, gracza do środka pola. Tym ostatnim ma być Sławomir Pach, który deklarował chęć gry w Grudziądzu. Jednak władze Chojniczanki, w której występował w rundzie jesiennej, zawiesiły go, ponieważ nie wstawił się na pierwsze treningi. Jak udało się nam ustalić przyczyną nieobecności jest choroba

- Jeśli Pach rozwiąże kontrakt z Chojniczanką, wtedy podpiszemy z nim umowę - deklaruje prezes Bojarowski. Jeśli włodarze klubu z Chojnic nie zmienią decyzji, najwcześniej będzie to możliwe po 1 lutego. Jak się dowiedzieliśmy, w kontrakcie Pacha jest klauzula, że może on zmienić klub w czasie okienka transferowego.

Pierwszymi dwoma testowanymi zawodnikami w Olimpii są Królak i German.

Pierwszy jesienią był podstawowym defensorem Nielby. Wystąpił we wszystkich 17 meczach, w tym 15 od pierwszej do ostatniej minuty. Zobaczył cztery żółte kartki i jedną czerwoną. Jest wychowankiem Szóstki Śrem. Potem występował w juniorach Amiki Wronki i drużynie Młodej Ekstraklasy Lecha. Przez cały miniony rok był wypożyczony do Nielby.

- Białorusin ma dobre referencje - twierdzi twierdzi trener Kaczmarek. - Jest wychowankiem Dynama Mińsk. Ostatnio występował w II lidze białoruskiej czyli odpowiedniku naszej I ligi i zdobył 8 bramek. Obu zawodnikom chcemy się przyjrzeć i zobaczyć ich nie tylko w treningu, ale także w grze kontrolnej - wyjaśnia szkoleniowiec "biało - zielonych''.

Pierwszy test

Taka okazja nadarzy się już w sobotę. W samo południe grudziądzanie rozegrają pierwszy sparing. Rywalem Olimpii będzie trzecioligowa Victoria Koronowo. Spotkanie zostanie rozegrane na sztucznym boisku przy Piłsudskiego. Ten sparing będzie zwieńczeniem pierwszego tygodnia treningów. - To na razie takie wprowadzenie - wyjaśnia trener. - Trochę potrenowaliśmy na boisku. Najważniejsze były badania wydolnościowe. Obecnie czekam na wyniki. Prawdziwa praca zacznie się od przyszłego tygodnia - zapowiada.