https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ile powinno być krzeseł w chojnickim szpitalu?

ANNA KLAMAN
fot. sxc
Czytelnik pyta dlaczego przed poradniami reumatologiczną i nefrologiczną są tylko dwa krzesełka. - Ludzie muszą stać na korytarzu w oczekiwaniu na przyjęcie do lekarza - zauważa.

Gdy Czytelnik był przed poradniami, na korytarzu stało ponad 10 osób. - Były tylko dwa krzesła - mówi. - A przecież do tych lekarzy nie przychodzą młodzi ludzie, ale starsi i schorowani.

Nasz rozmówca pyta, dlaczego w szpitalu nie zadbają o komfort pacjentów. - Co za problem postawić więcej krzeseł - dziwi się.

O wyjaśnienie poprosiliśmy zastępcę dyrektora ds. medycznych chojnickiego szpitala Macieja Polasika. - Czy pacjenci nie mają poważniejszych problemów - komentuje. - Na pewno na piętrze jest więcej niż dwa krzesła, może wystarczy przejść pięć metrów dalej, by usiąść.

Polasik mówi, że ludzie stoją też na własne życzenie. - Do tych poradni rejestrujemy pacjentów na konkretne godziny, co 10 i 15 minut - mówi. - Część pacjentów przychodzi jednak wcześniej.

Polasik liczy, że poradnie pracują przez 7,5 tys. godzin, czyli po przeliczeniu dni w miesiącu wychodzi, że w szpitalu musiałoby stać 350 krzeseł. - Apeluję o rozwagę - mówi.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Czytam, i jestem oburzona odpowiedzią p.dyrektora. Nie powinien On sprawować funkcji dyrektora w szpitalu z takim podejściem do ludzi starszych i schorowanych. Powinien być matematykiem a nie lekarzem. Więcej szacunku dla ludzi. Jeżeli nie stać na kupno krzeseł to proszę, ażeby w gabinecie lekarza albo na korytarzu zrobić skrzynkę na zbiórkę pieniędzy na zakup krzeseł.
G
Gość
Panie Polasik, więcej szacunku dla schorowanych ludzi. Jeżeli są uwagi to należy z pokorą postawić krzesełka. Jesteśmy w UE. Do szpitala przychodzą ludzie schorowani. Krzesełka to nie komfort to obowiązek, o czym powinien wiedzieć p. Polasik, a nie kpić z ludzi, bo kiedyś też będzie stary i schorowany. Nie każdy starszy człowiek ma własny środek lokomocji, nie zawsze pasuje autobus,ażeby być na określoną godzinę. Proszę o więcej szacunku będąc lekarzem.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska