Akcja organizowana jest przez klub motocyklowy "Aurochs". W centrum miasta zgromadziło sporo motocyklistów i publiczność podziwiająca wspaniałe maszyny. Rynek szczelnie wypełnił się starszymi i nowymi motocyklami. Mimo niesprzyjającej pogody podziwiających maszyny nie zabrakło. Prowadzący imprezę ze sceny przypominali, co jest najważniejsze w tej imprezie - oddawanie krwi. - Idźcie do czerwonego autobusu, każdy, kto może niech odda ten cenny lek - namawiał i przypominał ze sceny Mariusz Pluch z klubu motocyklowego "Aurochs". Udało się zebrać w tym około 110 litrów, z czego 90 litrów zebrano w chojnickiej stacji krwiodawstwa przez miesiąc poprzedzający imprezę, a 20 krwiobusie w sobotę. Na zakończenie spotkania była efektowna parada ulicami miasta.
Czytaj e-wydanie »Impreza z bardzo szlachetnym przesłaniem - "Motoserce" w Chojnicach
(jw)

Uczestnicy podziwiali piękne maszyny.
Po raz piąty na chojnickim rynku zebrali się miłośnicy pięknych maszyn na imprezie "Motoserce".