https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Inni likwidują szkoły, a Gniewkowo chce tworzyć kolejną

Dariusz Nawrocki
W szkole w Gąskach zawsze dużo się działo. Na zdjęciu migawka z ferii zimowych organizowanych w placówce w 2017 roku
W szkole w Gąskach zawsze dużo się działo. Na zdjęciu migawka z ferii zimowych organizowanych w placówce w 2017 roku Archiwum
Gminy w całej Polsce szukając oszczędności decydują się na likwidację małych szkół. Tymczasem Gniewkowo po przywrócenie podstawówki w mieście przymierza się do utworzenia publicznej szkoły w Gąskach.
Trwa głosowanie...

Czy gmina Gniewkowo powinna utworzyć szkołę publiczną w Gąskach?

Uchwała o likwidacji szkoły publicznej w Gąskach zapadła w 2005 roku. Wówczas rodzice wzięli sprawy w swoje ręce, utworzyli stowarzyszenie, które już przez 15 lat prowadzi tu szkołę niepubliczną.

Pomnik dla stowarzyszenia w Gąskach

- Społeczność lokalna powinna postawić członkom tego stowarzyszenia pomnik. Dzięki nim i ich wielkiemu poświęceniu dzieci miały zapewnioną naukę na miejscu - mówi Adam Straszyński, burmistrz Gniewkowa.

Jednak stowarzyszenie w Gąskach złożyło na ręce burmistrza pismo, że kończy swoją działalność z dniem 31 sierpnia 2020 roku. Burmistrz tłumaczy, że na decyzję stowarzyszenia wpłynęły wprowadzone odgórnie zmiany formalno-prawne. Wyższe subwencje na dzieci niepełnosprawne nie można już przeznaczać na funkcjonowanie szkoły, a tylko na konkretnych uczniów z orzeczeniami. Do tego doszły koszty związane z podwyższeniem najniższego wynagrodzenia dla pracowników. Po likwidacji gimnazjów w szkole uczy się też mniej dzieci, a co się z tym wiąże - placówka otrzymuje mniej pieniędzy z subwencji.

Burmistrz przypomina, że radni na sesji grudniowej podjęli uchwałę o pomocy finansowej dla stowarzyszenia. Dzięki temu szkoła będzie mogła normalnie funkcjonować do końca roku szkolnego. A co potem?

SP nr 1 w Barcinie i SP w Mamliczu mają być filiami barcińskiego Zespołu Szkół. To wizja większości radnych

Jest za utworzeniem szkoły publicznej w Gąskach

Adam Straszyński nie ukrywa, że jest za utworzeniem szkoły publicznej w Gąskach, czyli za przywróceniem stanu sprzed 2005 roku. Dlaczego? Po pierwsze, jeszcze za nim został burmistrzem dał się poznać jako obrońca małych szkół. Ostro walczył o to, by uratować szkołę w Murzynnie. Z powodzeniem.

Nie można dzielić mieszkańców na lepszych i gorszych

- Nie można dzielić mieszkańców na lepszych i gorszych - podkreśla. Wylicza, że do szkoły w Szadłowicach uczęszcza dziś 104 uczniów, w Kijewie - 90, a w Murzynnie - 65. Placówka w Gąskach liczyłaby natomiast 108 uczniów. Byłaby trzecią co do wielkości szkołą publiczną w gminie.

Wylicza, że utworzenie szkoły w Gąskach będzie kosztowało gminę około 400-500 tys. zł rocznie, czyli tyle, ile dziś kosztuje ją utrzymanie placówki w Szadłowicach.

Wszystkiego nie da się przeliczyć na pieniądze

- Gdybyśmy patrzyli tylko na koszty, powinniśmy zamknąć szkoły w Murzynnie, Kijewie i Szadłowicach. Dla mnie jest to absolutnie niemożliwe do zrealizowania. Nie zrobię tego. Wszystkiego nie da się przeliczyć na pieniądze, a tym bardziej tego jak wielkie znaczenie ma funkcjonowanie szkoły blisko miejsca zamieszkania - podkreśla Adam Straszyński.

Decyzja w rękach Rady Miejskiej w Gniewkowie

Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą radni. Na wtorkowej sesji nadzwyczajnej podjęli uchwałę porządkującą sytuację prawną. Okazuje się, że od 2005 roku formalnie istniała w Gąskach trzyklasowa filia szkoły podstawowej w Wierzchosławicach. Nikt jednak z niej nie korzystał. Wszystkie dzieci uczęszczały do niepublicznej szkoły. Radni podjęli więc decyzję o zamiarze likwidacji filli w Gąskach. Po zakończeniu tej procedury rada miejska zmierzy się z projektem utworzenia szkoły publicznej w Gąskach. Burmistrz z pewnością wystąpi z takim projektem uchwały.

Niezwykle uroczysty charakter miał trzeci dzień obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości przez Gniewkowo. Najpierw delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem plutonowego Gerharda Pająkowskiego, który 100 lat temu zginął na przedpolach Lipia. Następnie wszyscy przemaszerowali ulicami miasteczka do kościoła św. Mikołaja i św. Konstancji, gdzie prymas Wojciech Polak odprawił mszę świętą.

100-lecie Niepodległości Gniewkowa. Trzeci dzień obchodów [zdjęcia]

Trwają obchody 100-lecia Niepodległości Gniewkowa. W sobotnie przedpołudnie odbył się II Bieg Powstańczy. Biegacze oraz zawodnicy nordic walking musieli pokonać malowniczą, 5-kilometrową trasę ze startem i metą przy Rondzie Żołnierzy Wyklętych. Wrócili do domów z okolicznościowi medalami oraz gadżetami nawiązującymi do 100-lecia Niepodległości Gniewkowa.

II Bieg Powstańczy w Gniewkowie [zobaczcie zdjęcia]

Rozpoczęły się trzydniowe obchody 100-lecia Niepodległości Gniewkowa. W piątek odbyły się zawody sportowe dla dzieci. Był też spektakl Fabryka Sztuki "Paderewski all inclusive", pokaz fajerwerków na Rynku oraz koncert Gosi Andrzejewicz. Artystka wystąpiła w ośrodku kultury przed kilkudziesięcioosobową publicznością. A co będzie się działo w sobotę i niedzielę?18 styczniagodz. 10 - II Bieg Powstańczy godz. 16 - panel dyskusyjny o Niepodległej z udziałem zaproszonych gościgodz. 18 - maraton filmowy z cateringiem19 styczniagodz. 11 - złożenie wieńców pod pomnikiem Gerharda Pająkowskiego (ul. Powstańców Wielkopolskich)przemarsz z orkiestrą ulicami miasta do kościoła św. Mikołaja i św. Konstancjigodz. 11.50 - wprowadzenie pocztów sztandarowychgodz. 12 - msza święta pod przewodnictwem metropolity gnieźnieńskiego abp. Wojciecha Polaka, prymasa Polski

Koncert Gosi Andrzejewicz na inaugurację obchodów 100-lecia ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Edukacja

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
Fakt
28 stycznia, 21:33, Gość:

Niestety, ale autor artykułu widocznie nie przeanalizował prawdziwych powodów dla których stowarzyszenie podjęło decyzję o rozwiązaniu. W lipcu odbyła się kontrola Państwowej Inspekcji Pracy, okazało się, że pracownikom nie wypłacano wynagrodzeń zgodnie z prawem. Do tej pory nikt nie wypłacił zaległych wynagrodzeń, połowa kadry odeszła. W tej chwili pracownicy są na drodze sądowej ze stowarzyszeniem. Do wypłaty są duże kwoty... Dlatego stowarzyszenie ucieka od odpowiedzialności i nie mając chęci wypłaty należności, ani dobra dzieci podjęło taką decyzję. Dlaczego nie napiszecie prawdy?!

Bo GP pisze tylko PO linii i to na co POzwala jej niemiecki właściciel z Pasawy !

Z
Zainteresowany

Pomnik to chyba należy się nauczycielom, który przez 15 lat zarabiają tam najniższą krajową, bez 13, zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, pieniędzy na wakacje, święta i dzień nauczyciela.

G
Gość

Niestety, ale autor artykułu widocznie nie przeanalizował prawdziwych powodów dla których stowarzyszenie podjęło decyzję o rozwiązaniu. W lipcu odbyła się kontrola Państwowej Inspekcji Pracy, okazało się, że pracownikom nie wypłacano wynagrodzeń zgodnie z prawem. Do tej pory nikt nie wypłacił zaległych wynagrodzeń, połowa kadry odeszła. W tej chwili pracownicy są na drodze sądowej ze stowarzyszeniem. Do wypłaty są duże kwoty... Dlatego stowarzyszenie ucieka od odpowiedzialności i nie mając chęci wypłaty należności, ani dobra dzieci podjęło taką decyzję. Dlaczego nie napiszecie prawdy?!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska