Nasza Czytelniczka przekonuje, że wandale często przebywają w piwnicy, organizują tutaj imprezy, hałasują, potwornie śmiecą, czasami nawet śpią.
Udaliśmy się pod wskazany adres. Drzwi do klatki schodowej były otwarte. W piwnicy jeden wielki śmietnik i odrażające odchody w przejściu.
Przeczytaj również: Bydgoszcz: mieszkał w piwnicy. A teraz gdzie?
O interwencję w tej sprawie poprosiliśmy Jana Gapskiego, prezesa Kujawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Zapewnił nas, że piwnica zostanie posprzątana, a drzwi wejściowe naprawione. - Elektrozamek sam się nie wyrwał. Trzeba dużej siły, aby go zniszczyć - zauważa prezes.
Doniesienia naszej Czytelniczki przekazaliśmy również policji. Dzielnicowy zainteresuje się ta sprawą.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »